Pewien kierowca
źródło: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...uty,67331.htmlpo spowodowaniu kolizji wypił duszkiem pół litra wódki.....Specjalistyczne badania wykazały, że mężczyzna był pijany jeszcze przed spowodowaniem kolizji....miał wtedy 1,4 promila alkoholu we krwi
Komentarz pod artykułem:
Ktoś wie na czym takie badania polegają?może i jest oskarżony ale to jeszcze nie wyrok Sądu. Takie "specjalistyczne badanie" do uwalenia w Sądzie i nie trzeba wcale dobrego adwokata. Za dużo czynników, np. co spożywano wcześniej, w jakich odstępach czasu itp. Bez współpracy sprawcy z policją raczej nie do ustalenia
Rozumiem, że jakąś godzinę po zdarzeniu zrobiono badanie i wyszło X stężenia alko we krwi.
Teraz można hipotetycznie przyjąć, że trzeźwa osoba ważąca 90kg po wypiciu butelki (0,5l) wódki w 10 min., powinna mieć po godzinie ok. 3 promili.
Jeśli jednak się okażę, że taka osoba po takim badaniu nie ma 3, a 5 promili, to będzie oznaczać, że była wcześniej pijana i miała już ok. 2 promili?