Ostatnio kumpel obszywał takie fotele w zaprzyjaźnionej firmie która robotę robi perfekcyjnie. Za przednie siedzenia zapłacił 1600zł czyli jeden łatwo policzyć wychodzi 800zł. Po drugie po przeczytaniu opisu z tym gościem nie chciał bym nawet ubić muchy w kiblu nie wspominając o jakieś transakcji.
O stanie tych foteli nawet się nie wypowiem bo nie ma to kompletnie sensu... Ja bym nie chciał ich za darmo