Dzięki SkeYT-dziś to sprawdzimy , wszystko porozbierane z osłon i mechanik zgłupiał bo sucho.Węże i opaski całe, sugerował mi nadmiar płynu w układzie i złe odpowietrzenie po wymianie płynu.Czy nagrzana czy zimna objawy ustąpiły. Wczoraj w ramach próby becia dostała mocniej "w piec" -cisnienie w układzie się zwiększyło i nic...Jestem trochę zdezorientowany