Miałem kiedyś 740d z przebiegiem 700 tyś z 2000 roku, sam w to nie wierzyłem, ale kupiłem auto bez obaw bo wiedziałem, że jak nikt z przebiegiem nie kombinował to na pewno nikt, nic przed mną nie będzie ukrywał.
Co do zużycia, wystarczy, że np ktoś siada i robi trasę 2500 km po niemieckich autostradach a przebieg rośnie w oczach. Zaś ktoś jeździ tylko miasto, ma szorstkie ręce waży z 150 i auto po przebiegu 100 tyś może wyglądać jak by miało milion.