Witajcie,
13go czerwca wpłaciłem temu człowiekowi 300 zł za dwa fotele do E38, uzgadniając wcześniej, że zamówię kuriera na swój koszt, żeby je odebrał.
Dane na które wpłaciłem kasę:
Hubert Bieńkowski
Zakręt ul.Kręta 3
05-077 poczta wesoła 4
Link do ogłoszenia na forum: http://7er.pl/showthread.php/23877-f...a-czarne-300zł
Mimo kilkukrotnych prób odbioru przesyłki, ciągle dostawałem informację zwrotną, że nikogo nie zastano.
Do człowieka raz się dodzwoniłem, później, mimo kilkudziesięciu (!) prób nigdy więcej mi się to osobiście nie udało.
W mailu po kilku dniach napisał, że go nie było i "wszystko wraca do normalności". Wtedy właśnie, zamiast wypełniać bezsensownie kolejne zlecenie odbioru, przed kolejnym przyjazdem kuriera chciałem telefonicznie uzgodnić konkretną datę odbioru, ale nigdy nie doszło do drugiej rozmowy, bo telefony były, krótko mówiąc, olewane.
Fotele miały być na części zapasowe, ale co z tego, skoro do dzisiaj ich nie otrzymałem, a w międzyczasie sprzedałem już auto.
Hubus zarzekał się mailowo, że wybrnie z tej, jak to trafnie określił, głupiej sytuacji i wyśle fotele na swój koszt, ale oczywiście, jak nietrudno się domyślić, wcale tego nie zrobił.
W międzyczasie kilkakrotnie zażądałem zwrotu pieniędzy, otrzymałem m.in. wiadomość: juz 2 tyg temu prosilem o adres... albo wyslesz adres albo fotele beda czekaly u mnie az je zabierzesz
Mój adres był np. w przelewie, żadna tajemnica, później zresztą podawałem mu go przez forum. BTW Dziękuję w tym miejscu za bezczelność..... Potrafił zamieszczać zdjęcia swojego auta na forum, nie odpisując na wiadomości w sprawie pieniędzy, które przetrzymuje.
Piszę tego posta, mając nadzieję, że upublicznienie sprawy naleje temu człowiekowi oleju do głowy.
Nadal liczę na zwrot pieniędzy, nic więcej, wydaje mi się, że skoro transakcja nie doszła do skutku (a foteli nawet na zdjęciu nie widziałem), jest to moje pełne prawo...
Mam nadzieję, że wątek nie zostanie usunięty.
Pozdrawiam,
Łukasz.