Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Przestroga przed podawaniem numeru VIN w internecie.

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Zaawansowany Użytkownik Awatar Hermesso
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    359
    BMW
    ♥BMW♥
    Skąd
    Warszawa

    Przestroga przed podawaniem numeru VIN w internecie.

    Znalezione na forum Fiata http://fiatpunto.com.pl/post164949.html

    Witam!
    No więc sytuacja wyglądała następująco: Troszkę ponad rok temu kupiłem kropka no i jak to bywa po zakupie, musiałem wymienić co nieco. Części głównie kupowałem przez internet i zazwyczaj dla "pewności" trzeba było podawać dane samochodu (rok, pojemność) oraz numer VIN.
    Kropka zarejestrowałem, naprawiłem i zabrałem do Włoch, aż tu nagle w połowie stycznia do mojego domu w Polsce, gdzie jestem zameldowany zawitała policja z nakazem przeszukania, złożenia wyjaśnień itp. Sprawa dotyczyła kradzieży paliwa... Jako że mnie w domu nie zastali to pod koniec marca dostałem (pod obecny adres we Włoszech) wezwanie sądowe...
    Stawiłem się w sądzie i tam... usłyszałem zarzut kradzieży mienia w postaci paliwa na kwotę ok 2000zł w ciągu trzech tygodni na stacjach benzynowych w pobliżu Warszawy
    Sprawę zacząłem wyjaśniać tłumacząc że nie jest możliwe abym mieszkając ponad 2 tys.km od Warszawy jeździł sobie obrabiać stacje benzynowe. Przedstawiłem wszystkie włoskie dokumenty jakie posiadam, ale oczywiście nikt mi nie uwierzył. Na szczęście mój prawnik wystosował odpowiednie pismo do mojego miejsca pracy (obiekt naszpikowany monitoringiem z wielostopniową kontrolą wejść/wyjść) i uzyskałem dowód na to, że w czasie owych kradzieży przebywałem za granicą, a kropek sobie odpoczywał na przyzakładowym parkingu pod okiem kamer. Zostałem oczyszczony z zarzutów i sprawa ucichła... Do czasu.
    Na początku czerwca dostałem znowu wezwanie do sądu. Znaleźli ten samochód z moimi numerami rejestracyjnymi, itp. Po prostu kopia mojego kropka! Jak się później okazało to oba samochody (mój i ten co znaleźli) posiadały ten sam numer VIN. Biegli uznali, że nie ma takiej możliwości aby oba samochody były legalne więc zabrali mi auto w celu ekspertyzy. Po dwóch tygodniach sprawa została zakończona definitywnie i oddano mi mój samochód, a ja otrzymałem pouczenie że podawanie takich danych osobom trzecim jest karane. Ze względu na poniesione przeze mnie koszty i dobrej gadce "papugi" nie dostałem grzywny.
    Dziś otrzymałem oficjalne pisemko że sprawa została umorzona.

    Cała sprawa kosztowała mnie kilka tys.zł i masę nerwów oraz załatwiań więc przestrzegam wszystkich przed podawaniem indywidualnych danych gdziekolwiek. Ja już mam solidną nauczkę i miejsca gdzie chcą takie dane omijam z daleka. Gdybym nie miał możliwości udokumentowania pobytu gdzie indziej to bym pewnie teraz żył na koszt rządu w jednym pokoiku...
    Ostatnio edytowane przez Hermesso ; 18-10-2012 o 23:57

Podobne wątki

  1. Przestroga przed serwisem pobieraczek.pl
    Przez Lilka w dziale NA KAŻDY TEMAT / Humor / Off Topic
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 12-02-2011, 08:59
  2. Przestroga przed trupami, rozpadziuchami i innym złomem
    Przez Hubertus7er w dziale Allegro, Ebay i inne ...
    Odpowiedzi: 42
    Ostatni post / autor: 08-07-2009, 18:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •