Spory problem m62, wibracje silnika po odpaleniu

[Piotr_R]

Niestety to nie przepustnica, wciąż na wolnych wibruje, przy dodaniu gazu trzęsie, jest słaby i strasznie dymi na biało, szaro, i zostawia sporą mokrą plamę.

Mam nadal nieodparte wrażenie, że sprawcą może być któraś cewka. I w związku z tym mam pytanie czy miał by ktoś do pożyczenia 8 sprawnych cewek z fajkami do m62, abym mógł to w 100% wykluczyć. Zabawa z jedną dobrą nim mi nie da, bo jeśli np dwa dają jaja to szukanie zajmie mi wieki i znów przysporzy mi masy nerwów. Jeśli ta podmiana się nie powiedzie, auto idzie pod młotek za grosze. Jest bardzo dobrze wyposażone, więc się komuś przyda na części. Oczywiście pokrywam wysyłkę cewek i fajek w 2 strony.

[brunoz]

Piotr_R, nie mogę znaleźć Twoich odczytów z kompa.. Może byśmy coś wynaleźli przy ich odczycie?
Moim zdaniem powinieneś zrobić jeszcze jeden mały wydatek, tj. kupno kabla do Inpy.

Z takim podstawowym sprzętem możzesz nawet z jedną zapasową cewką odnaleźć u siebie uszkodzone. Jest taki parametr jak Smoothness/Roughness, który pokazuje, które konkretnie cylindry mają kłopot z zapłonem. Podmieniając tam cewkę sprawdzisz czy się polepszyło czy nie. Podmieniając podejrzaną cewkę w inne miejsce sprawdź czy telepanie przeniosło się na inny tłok itd.


Gdybyś był w okolicach Katowic z E38, to moglibyśmy popatrzeć razem (mam interfejs). Mój silnik udało mi się wyprowadzić z głębokiego kryzysu i telepactwa.

A jeśli Berta zdenerwowała Cię na dobre i już jej nie kochasz, to ewentualnie porób kila fotek - może coś kupimy :-D

[matimoto]

czesc

czy odma przy tym problemie została wymieniona ?

Jak kolega poradził sobie z problemem ? czy nadal walczy ?

pozdro

[shebi]

Jeszcze jedno. Znam ten problem z autopsji a nie z gdybania. Kosztował mnie grosze i mogę cieszyć się autem. Naprawdę nie trzeba wymienić pół silnika, nakupić czujników itd. Pozdrawiam.

...a u mnie to nigdy nie pomogło ...zmiana kompa gazu i wtrysków i zamontowanie na ich ogrzewania tez nie

...tez zaczynam myśleć ze to możne przepustnica się przycina, no ale zobaczymy za 2 tyg po wymianie wszystkich uszczelek dolotu i wody pod kolektorem

[chester]

... byłem u gazownika. Stwierdził, że instalacja LPG wszystko ma w porządku i wystarczy jedynie regulacja. Ale do regulacji musi poprawnie pracować na benzynie. Więc od kilku dni jeżdżę na samej benzynie i problem z obrotami i moca po odpaleniu znika. Jak zniknie dopiero mam podjechać do gazownika aby wyregulować gaz, żeby znowu sterownik silnika nie pogubił map. Sama kalibracja LPG niestety przy tym nie pomaga, nawet jest jeszcze gorzej bo ustawia wtedy do pracy na benzynie, na ktorej przecież kuleje. Trzeba ustawić mapy podczas jazdy, czyli obciążenia silnika. W przyszłym tygodniu jestem umowiony na regulację, więc zdam relację co i jak.

[shebi]

... byłem u gazownika. Stwierdził, że instalacja LPG wszystko ma w porządku i wystarczy jedynie regulacja. Ale do regulacji musi poprawnie pracować na benzynie. Więc od kilku dni jeżdżę na samej benzynie i problem z obrotami i moca po odpaleniu znika. Jak zniknie dopiero mam podjechać do gazownika aby wyregulować gaz, żeby znowu sterownik silnika nie pogubił map. Sama kalibracja LPG niestety przy tym nie pomaga, nawet jest jeszcze gorzej bo ustawia wtedy do pracy na benzynie, na ktorej przecież kuleje. Trzeba ustawić mapy podczas jazdy, czyli obciążenia silnika. W przyszłym tygodniu jestem umowiony na regulację, więc zdam relację co i jak.

warto skasowac adaptację benzyzy - szybicej sie ustawi

ja to juz w zasadzie 2ga instalacje mam
abstrac***ąc od instalacji dobry reduktor mam nadzieje ze masz, a nie np KME gold jak ja mialem na poczatku, to pomimo ze wydajnosciowo wyrabia to jednak badziew - rozregulowuje sie sam (cisnienie) po jakims czasie i co chwile trzeba go regulowac

podlacz pod kompa lub tester obd (lub interface bloothoth - ja teraz sobie chwale aplikacje na smartphone torque) i gaz powienien byc tak wyregulowany zeby korekty krótkoterminowe się nie zmieniały po przelączeniu (też - na każdych obrotach/obciazeniach ), jeżeli będa się zmianiać to komp benzyny bedzie durniał - przyzwyczai sie do gazu, a jak dostaje benzyny na poczatku to mieszanka nie taka

ja bym na twoim miejscu podpiąl OBD i przepsikal caly silnik i dolot , przepustnicę, odmę z tylu - czyli wszystko np. break cleanerem zeby zobaczyc czy jak się psika w danym miejscu to sie czy korekty benzyny krótkoterminowe się zmieniają (albo poproś o to gazownika). Jak tak to masz problem z lewym powietrzem i regulowanie gazu to strata czasu, bo trzeba najpierw ten problem usunąć, bo inaczej dobrze nie wyregulujesz gazu (rozreguluje się) ...problem może występować nawet jeśli komp nie zgłasza nic (bo zgłosi dopiero jak już nie będzie mógł wyregulować mieszanki w zakresie +-25%) - u mnie tak było / jest obecnie

[chester]

szczelnosc silnika i dolotu sprawdzałem
U tego gazownika, który mi to robi, a ma wiedze i umiejętności - widzi, że mam przestawione mapy benzynowe, jak trzeba dac bogata mieszanke to nie daje i na odwrot. Wyznacznikiem jest fakt ze przy jezdzie na benzynie i zresetowaniu wczesniej sterownika benzynowego auto jezdzi w miare normalnie. Minimalne braki w mocy, ktore widze z dnia nadzien sa coraz mniejsze.

[Piotr_R]

A więc ze mną ciąg dalszy. Byłem wczoraj u kolegi z forum w krakowie. Komputer wykazał błąd na 1 cylindrze. Wartości poszły do końca z wykrzyknikiem. Wibracje i brak mocy są obecne nadal, ponadto często przy hamowaniu pojawia się motornotprogram czasem błąd hamulców albo poduszki.

Problem pierwszej świecy polega na tym, że ktoś mądry przekręcił gwint świecy w głowicy. I teraz mam bardzo duży problem co z tym zrobić bez rozbierania?
Znalazłem coś takiego ale to spory koszt http://allegro.pl/zestaw-do-naprawy-...792839830.html ktoś na połowę świecy wkręcił redukcję, świeca niby wchodzi do końca ale może nie jest szczelna, lub jest stara i daje już słabszą iskrę, tego nie wiemy, jednak taki problem jest, ale czy to jest powodem nie wiemy. Na pewno pierwszy cylinder wyskakuje w kosmos i wpływa na prace innych cylindrów.

[tomaszeklolek]

a może trafiło Ci się to samo co właśnie ja przerabiam. Jeden kabelek do zasilania cewki skruszał i czasem daje iskrę czasem nie, wpływa niesamowicie na prace całego silnika. Poruszam wiązką i zaczyna chodzić, ale wjadę w dziurę to z powrotem to samo. Dojść do tego że to kabel zajęło mi dość sporo czasu, bo myslalem ze to cewka albo świeca, po zamianie problem dalej zostawał. Szukam wiązki i nigdzie nikt nie ma, więc problem musi być częsty w m62 i dużo osób od części potwierdza ten problem w tych silnikach.
Jeśli masz problem z tą świecą, podjedz do jakiegoś warsztatu który zrobi gwint, przełóż cewkę i świece z innego cylindra i zobacz czy błąd jest dalej na 1 cylindrze. Jeśli będzie dalej na pierwszym i na LPG dalej zostanie (jeśli załączysz lpg i dalej będzie ten problem to wiadomo, że to nie wtrysk) to pewno właśnie prąd albo kabel

[chester]

Cześć
No i Panowie. Problem mam rozwiązany. Od poniedziałku bez problemów z silnikiem. Tak jak pisałem wcześniej. Problem polegał na przestawieniu sie map wtrysku sterownika benzynowego.
Krótki schemat jakie czynności wykonałem:
1. reset sterownika benzynowego: odłączyłem klemy akumulatora (najpierw minus potem plus). Następnie połączenie ze soba kabli idacych do akumulatora, włączenie stacyjki na zapłon - i to wszystko przez ponad 15 minut. Kolejna czynność w tej kwesti to wyłączenie zapłonu, podłączenie kabli do akumulatora (najpierw plus potem minus).
2. adaptacja sterownika benzynowego: wyłączyłem instalację gazową aby się nie wlączała. Jazda tylko na benzynie do czasu aż silnik zacznie pracować normalnie, tzn. nie będzie szarpać po odpaleniu. U mnie zajęło to kilka dni i ok 300 km przejechanych tylko na benzynie.
3. jak już w poniedziałek zaczął normalnie pracować pojechałem do magika od LPG na ustawienie mapy wtrysku LPG - mapa została ustawiona podczas jazdy przy rożnym obciążeniu silnika. (nie mylić z autokalibracją, która pogarsza sprawę zamiast poprawić - u mnie STAG 300 Plus).
Od poniedziałku zapomniałem o problemie z szarpaniem silnika i brakiem mocy po odpaleniu. Chodzi idealnie i równo pomimo iż moja odma nie należy do szczelnych :)
W taki oto sposób po kilku miesiącach męczarni i czarnych myśli, sprawdzania różnych podzespołów - nareszcie silnik pracuje tak jak wczesniej - czyt. idealnie.
Zawdzięczam wiele mojemu znajomemu, guru od instalacji LPG - człowiekowi, który ma wiedzę potężną, właścicielowi firmy: http://www.gazmobil.auto.pl/ . Jest to firma, którą z czystym sumieniem mogę polecić.
Popróbujcie w swoich samochodach - może zadziała.
Tak na marginesie dodam iż wczesniej po podłączeniu INPY wyskakiwaly błędy zapłonu cylindra 1 i 5, mimo wymiany świec , zamiany cewek itp. dalej ten sam błąd. Teraz jedyny błąd jaki mam to cholerny czujnik temperatury w termostacie - i to błąd z którym jeżdżę już 2 lata.
Pozdrawiam
Chester