Jaki olej do skrzyni ? filtr z miską się wymienia czy sam filtr ?

[BartekMysza]

Znalazłem 71141 ten Mobil w intercars cena 450 zł plud przesyłka opakowanie 20 litrów z tego co wiem wchodzi 6 góra 8 l i teraz pytanie czy ktoś będdzie jeszcze wymieniał bo mogie połowe odstąpić :-) ?
No i chciałem się jeszcze was zapytać czy można wlac olej żeby troche pochoddziła ( lub bezwłaczania silniks tylko przepłukać ) i wtedy wlać za drugim razem na amen ?Taka płukanka . Koleś z intercars mówił że dobrze by było wlać ten olej co był no i chyba ma racje . Więc teraz trzeba by całość spuścić i zrobić wymiane dynamiczną tak ?
Ten mechanik co mi to robić ma to mówi że to taka normalna wymiane zrobi (czyli pewnie to statyczną że mniej oleju wchodzi ) .Dużo trudniejsze jest spuszczenie całego oleju , potrzebny jest jakiś sprzęt do tego ?Może jeśli nie ktoś by wytłumaczył jak to zrobić a może zarzucił linka z opisem jak to zrobić.Prosze o pomoc i dziękuje za fajną debate (wiele się przez to nauczyłem no ale chyba od tego jest forum )
Pozdro

[Sebek]

gdzie jest wgogole ten Dortrumnd ? To jest firma ZF albo jakaś filia ? Ile to kosztuje (mniej więcej ) 1 tys , 3,5 ?
firma jest w Dortmund i nazywa sie Sagert od nazwiska technika ZF Herr Sagert.

tutaj linki:

http://www.bimmerboard.com/forums/posts/527361

http://forums.vwvortex.com/showthrea...rvice-DORTMUND!

wedlug forumowicza z vwforum obecna cena za serwis skrzyni u Herr Sagert kosztuje €450.

Doba w Hotelu Hilton Double Bed kosztuje €45.

My w takim razie jedziemy do Herr Sagert w Maju.

Bylem w Dortmundzie pare dobrych lat temu na wymianie oleju w ZFie.

Service ZF zmienil swoja siedzibe i znajduje sie teraz obok Dortmundu w Holzwickede:

ZF Friedrichshafen AG
ZF Services Dortmund
Vincenz-Wiederholt-Str. 10
59439 Holzwickede

Firma znajduje sie przy samym lotnisku.

Sagert to nazwisko goscia ktory tam pracuje i zajmuje sie klientami.

Moje osobiste zdanie na ten temat jest takie ze to wszystko co tam robia za 450 - 600 Euro (ceny poszly w gore, wyczuli interes)
mozna zrobic bez wiekszego problemu we wlasnym zakresie.

Najwiecej czasu w ich warsztacie trwa chlodzenie skrzyni - reszta to moim zdaniem mydlenie oczu.

Wykrecenie plyty mechatronica, rozkrecenie, wymiana kulek i separatora itd. to smieszna sprawa.

Takze wymiana oleju to zaden problem.



Jezeli ktos jest zainteresowany takim kompletem do mechatronica - mozna u mnie go zamowic w oryginale.

Olej mozna spokojnie wziasc Ravenol ATF 5/4 HP Fluid - ma specyfikacje ZF i BMW - 5 litrow kosztuje u mnie 160 zlotych, dotepny od reki.

[brunoz]

No Sebek to teraz mi dałeś do myślenia.... A znasz kogoś, kto zrobi takie czyszczenie płyty i wymianę kuleczek?
Ciekawe jak wyjdzie z kosztami - czy 50% taniej czy porównywalnie.

[BartekMysza]

Zielona tabliczka ale numer na niej troche inny ,,WARNING In case of repair use only BMW oil part no. 89229407807 No change/top-off neca.... coś tam cos LIFETIME . Faktycznie jest zielona i to napis na niej to jest taki olej ten LT 71141 mobil ?pozdro

Tez bylbym zainfesowany czyszczenie tego bloku zaworow tej plygy czy czegos i wyniana oleju pelna. SEBEK a Ty bys to ogarnol jesli mowisz ze to takie proste? Skad wogole jestes?
Mcdziubek a Ty mowisz zeby pare razy wlac i zlac olej ale tak zeby po pierwszej wymianie tro he pojezdzic z dwa kilometry i zmienic znowu czy wszystko jedno po drugim? Wlewasz raz wylewasz wlewasz znowu i wylewasz?
Pozdrawiam

[Banol]

Przepraszam, może nie doczytałem, czy Wy naprawdę chcecie jechać do Dortmundu, żeby wyczyścić sterowanie ?
Zapraszam do Krakowa. Jest bliżej i taniej. Są tu ludzie, którzy tęsknią za 5HP30 lub 24

[brunoz]

Banol, możesz przedstawić jakąś propozycję cenową?
Możesz na PW jak się wstydzisz :-)

Bardzo chętnie skorzystam.

[Banol]

Sama usługa wymontowania, rozłożenia, wyczyszczenia, złożenia zamontowania to 300 złotych.
Do tego może dojść uszczelka pomiędzy płyty, bo jeśli jest zgrzana, to będzie się targać przy rozbieraniu. Na dzień dzisiejszy uszczelki są.

Od siebie dodam, że sterowania czyści się wtedy, kiedy coś niepokojącego dzieje się ze skrzynią - szarpie, przeciąga, tąpie. Czyszczenie ich przy wymianie oleju jest poprawianiem sobie nastroju i niepotrzebnym wydatkiem.

Syf w x-nasto letniej skrzyni będzie, dopóki się jej nie rozbierze, umyje, zregeneruje konwertera. Idzie za tym fakt, że sterowanie za chwilę będzie ponownie zamulone.
Wiem, że każdy użytkownik automatu w samochodzie, który ma już kilka lat jak ognia boi się momentu, kiedy skrzynia się skończy. Fajnie, że chcecie zadbać o swoje skrzynie. Niestety, w tym przypadku poza regularnymi wymianami oleju STATYCZNYMI, nie żadnymi dynamicznymi, nie ma metody na przedłużenie jej żywota. Również niestety, jeśli poprzedni właściciel wymienił olej ostatni raz 10 lat temu i skrzynia pracowała na płynie, który zatracił swoje właściwości, świeży atf może położyć kres jej wewnętrznej szczelności.

Naprawdę lepiej jest uzbierać fundusz i zainwestować go właściwie, czyli w regenerację skrzyni.

I jeszcze doczytałem o Twoim budżecie na wycieczkę do Dotmundu Brunoz - To pawie tyle co remont...

[mcdziubek]

ok. to juz sie pogubilem.

u mnie skrzynia w Beemq zmienia biegi jak w moim drugim aucie Volvo S80 z 2011.

czyli co darowac sobie Dortmund?, bo ja mam po drodze stąd ten pomysł.

bede robil serwisy: olejowy i filtry i klime w ASO w Grudniu to moze jutro zadzwonie i. poprosze o wymiane filtra i oleju w ASO?,
ale boje sie ze spieprzą bo przeciez wedlug nich to sie nie wymienia.

z drugiej strony do mojego mechanika ktory bedzie robil wszystko w moim Beemq oprocz serwisu okresowego, nie chce dac wymieniac olej w skrzyni bo on wszystkie rozumy pozjadał i nie da sobie nic powiedziec nt poprawnosci wymiany oleju w skrzyni hp24, wiec sie troche boje mu dac zrobic wymiane.

Dlatego chce zrobic serwis skrzyni w ZF w Dortmund.

Mam chyba lepszy pomysl. Zaopatrze sie na forumie w olej i filtr i pojade sobie na warsztat gdzie mozna wynajac stanowisko np. na 3 godziny. I sobie sam wymienie. przejade sie pare kilometrow i wroce na stanowisko sobie ewentualnie dolac i sprawdzic ew. wyciek. to chyba lepszy pomysl??

[hatecraft]

Sama usługa wymontowania, rozłożenia, wyczyszczenia, złożenia zamontowania to 300 złotych.
Do tego może dojść uszczelka pomiędzy płyty, bo jeśli jest zgrzana, to będzie się targać przy rozbieraniu. Na dzień dzisiejszy uszczelki są.

Od siebie dodam, że sterowania czyści się wtedy, kiedy coś niepokojącego dzieje się ze skrzynią - szarpie, przeciąga, tąpie. Czyszczenie ich przy wymianie oleju jest poprawianiem sobie nastroju i niepotrzebnym wydatkiem.

U mnie tak jest, więc to konieczność.

Syf w x-nasto letniej skrzyni będzie, dopóki się jej nie rozbierze, umyje, zregeneruje konwertera. Idzie za tym fakt, że sterowanie za chwilę będzie ponownie zamulone.
Wiem, że każdy użytkownik automatu w samochodzie, który ma już kilka lat jak ognia boi się momentu, kiedy skrzynia się skończy. Fajnie, że chcecie zadbać o swoje skrzynie. Niestety, w tym przypadku poza regularnymi wymianami oleju STATYCZNYMI, nie żadnymi dynamicznymi, nie ma metody na przedłużenie jej żywota. Również niestety, jeśli poprzedni właściciel wymienił olej ostatni raz 10 lat temu i skrzynia pracowała na płynie, który zatracił swoje właściwości, świeży atf może położyć kres jej wewnętrznej szczelności.

I wtedy jest zwała - skrzynia nie chodzi i stąd mity, że w ASB oleju się nie wymienia...
A prawda jest taka: czyszczenie sterowania i wymiana czego tam trzeba, pozwala uniknąć sytuacji, gdy w sterowaniu coś się rozszczelni i skrzynia się sypnie. Ale nie chroni przez nieszczelnościami na tłokach i zużytymi łożyskami, czy wytartymi tarczkami.

Moim zdaniem warto -- choćby po to, żeby wymienić regulator ciśnienia na poprawiony i sprawdzić, czy ten poprzedni nie powycierał obudowy.
Ponadto do czyszczenia sterowania nie trzeba zdejmować skrzyni.
A "dynamiczna" wymiana oleju -- ma swoje konkretne zastosowanie: pozwala przepłukać skrzynię, gdy nie robi się pełnej regeneracji - czyli nie wyjmuje bebechów i nie myje ich wszystkich.

A czy się zrobi w Dortmundzie czy w Krakowie -- ważne, żeby mechanior wiedział co robi.

Naprawdę lepiej jest uzbierać fundusz i zainwestować go właściwie, czyli w regenerację skrzyni.

I jeszcze doczytałem o Twoim budżecie na wycieczkę do Dotmundu Brunoz - To pawie tyle co remont...

600 euro ledwie wystarczy na komplet części do porządnego zrobienia 5HP24:
- tarczki = 700zł, zestaw uszczelek = 700zł, płyta pompy = 100zł, jakieś łożyska = około 100zł
to razem 1600zł czyli 400 euro
- a regeneracja konwertera? nowy olej? wyjęcie-założenie skrzyni (razem z wydechem)? robocizna mechanika?

[Banol]

Brunoz napisał, że budżet 500 euro + spanie + paliwo. Nijak nie wychodzi mi 600 euro, ale może o czymś nie wiem. Wychodzi mi raczej koło 1000 euro, czyli tyle, za ile warsztat, w którym często prawie mieszkam zrobi remont z regeneracją konwertera i nowym olejem, dając na to gwarancję. Oczywiście jeśli ktoś chce, lub jego samochód będzie trupem, w którym rozpada się wszystko, czego się dotknie, będzie drożej.
Dodam tutaj, że to nie są mechanicy, którzy wczoraj zaczęli robić skrzynie bo mogą poczytać o nich na forumach.

Oczywiście Hatecraft masz rację, zawsze warto sprawdzić, co w trawie piszczy, ale trzeba wiedzieć po co się to robi. Regulator ciśnienia w 24 czy kulki w 30 to dobre przykłady. Tyle, że to nie jest czyszczenie sterowania, a jego naprawa.
Dortmund i Kraków różnią się odległością, i kosztami. Nie mówiąc o tych ostatnich, gdyby coś jeszcze dodatkowo wypadło...

Wymiana dynamiczna zaiste wypłukuje część syfu to fakt. Działa to mniej więcej tak, jakby do beczułki z piachem wsadzić wąż ogrodowy i odkręcić wodę na maxa. Ile czasu musiałbyś lać tą wodę, żeby wyleciał cały piach ?
Teraz weźmy pod uwagę proste kwestie techniczne:
- Zachowanie proporcji oleju podawanego - wypompowywanego. Możliwe, ale wymagające wprawy i sprzętu. Pomyłka - skrzynia się pali.
- Zachowanie odpowiednich temperatur. Ciepła skrzynia, zimny olej - np. wygięte sterowanie.
- Wzięcie pod uwagę właściwości myjących olejów. Twarde uszczelki + osad skrzyniowy często trzymają hydraulikę skrzyni w kupie. Świeży olej w dużej ilości podany pod dużym ciśnieniem lubi dużo wypłukać - efektem jest brak ciśnienia.
- Osad, który nie zostanie wypłukany - do tej pory klubował sobie spokojnie w szczelinkach i zakamarkach. Teraz wesoło ruszy sobie przez całą skrzynię. Między innymi do wyczyszczonego sterowania. - A nóż przytrzyma zaworek albo kuleczkę...

Dobre warsztaty, które z sobie znanych powodów popierają wymiany dynamiczne, są w stanie bez problemu prawidłowo wypełnić dwa pierwsze punkty. Na trzeci, nikt gwarancji nie da. Było naprawdę dużo ludzi, którzy kochali swoje samochody tak jak my, i chcieli im zrobić lepiej, co niestety kończyło się skrzynią na stole.
Wymiany dynamiczne dokonywane w odpowiednim miejscu, w momencie kiedy jesteśmy pewni, że nasza skrzynia jest w dobrej kondycji - czytaj jest nowa, jest po remoncie, znamy dokładnie historię serwisu - są dobrym rozwiązaniem. Przy skrzyni nastoletniej, z nieznanym przebiegiem, dodatkowo obciążonej zieloną tabliczką (postarzanie produktu) są rozwiązaniem ryzykownym, często prowadzącym właśnie do tego, czego chcemy uniknąć.
Reasumując, duże ryzyko.

Chciałbym zostać dobrze zrozumiany - nie jest moim celem przekonywanie nikogo, że moje poglądy są jedynie słuszne. Wypowiadam się z pozycji pasjonata mechaniki, który ze skrzyniarzami spędza dużo czasu i któremu zrozumienie materii sprawia dużo przyjemności, zatem pewne szczegóły chłonie ze szczególnym zainteresowaniem. Idzie za tym również znajomość faktów z frontu walk, a nie z dziennika w tv.