Gdybym mieszkał w PL pewnie bym się tak nie przejmował...w razie czego oddał bym auto do fachowców i tyle ale tutaj to byłaby masakra...nie dośc,że skasowali by mnie okrutnie to jeszcze połowę częsci by połamali...po podwójnej walce ze zbiornikiem jestem naprawde przewrażliwiony...