bierzesz rzeczoznawce za 150 pln i tak ci opisze 10-12 letnie bmw ze bedzie warte 2000 pln i do tego na celnym główno moga przecież rzeczoznawcy nie podważą i tyle ewentualnie 5 godzin zabiegów i auto jest 70 % kompletne (np zderzaki fotele itp ) dodatkow odczepiasz kilka wtyczek i silnik chodzi jak syrena
105 przy rozruchu i wszystko jest w kit i git ..... poza tym, jak po szkodzie wycenia ci ubezpieczyciel to za kada ryse przebiegi slaby stan opon obniza cene tak samo jak kupujesz musisz wszystko policzyć i zalozyć (teoretycznie) ze będziesz naprawiał i usuwał do tego kazde pękaniecie na lampie czy kierunku to %%%% w dół ...... ostatnio jak wyceniał mi voyagera z 2005 roku myslałem ze jest idealnykupiony dla siebie to rzeczoznawca na 3 stronach takie wady wypisał że to nie te auto :-D