Nasuwa się refleksja. Skoro jest tak jak opisuje większość userów M70, to nikt chyba raczej nie wymieniał oleju w życiu w autach z M70?? Skoro na bieżąco olej idzie w rure, dolewka za dolewką (w końcu jeździcie dużo autami palącymi krocie zamieniając cenne oktany w uśmiech na waszych twarzach) ?? Czy aby na pewno tak jest??
Sam jestem użytkownikiem takiego silnika i jakoś chyba nie dokońca spalanie oleju jest musowe. Nie ma reguły przy jednym egzemplarzu że zawsze bierze tyle samo na 1000km?
Więc zastanawia mnie co powoduje to zużycie jeśli nie jest periodyczne?? Może styl jazdy??? warunki pracy silnika??
Jakby palił zawsze około litra na tysiaka to zawsze olej był by nowy w motorze. Może ktoś ma jakiś przemyślenia na ten temat.