Nie wiem jak sprawa wygląda w GB ale u nas zaniedbane egzemplarze mają wymieniane uszczelki pod klawiaturą tylko z prawej strony (lewa zarzygana, patrząc na silnik od przodu). :D
Ale wątpię żeby w GB byli druciarze z tubką silikonu...
Nie wiem jak sprawa wygląda w GB ale u nas zaniedbane egzemplarze mają wymieniane uszczelki pod klawiaturą tylko z prawej strony (lewa zarzygana, patrząc na silnik od przodu). :D
Ale wątpię żeby w GB byli druciarze z tubką silikonu...
V8 Garage
na co aptrzeć na stah vanosa jak bierzez polifta i czy równo chodzi na wolnych czy ma moc na to samo co w każdym silniku :)
No spoko bede sie rozgladal zobacze co ladnego sie trafi po kupnie zaprezentuje maszyne
Gdybym miał znowu kupować E38 to bym rozważał 728. Tak jak piszesz to nie wyścigówka a silnik cec***e się bardzo przyjemną kulturą pracy i jest nieco bardziej przystępny w przypadku usterek niż V8. A jak mocniejsza jednostka to 4.4. Choć pancerność 4.0 też daje do myślenia.
to co silnik 4.0 jest mniej awaryjny ?????
tak stara konstrukcja 4.0 1994-1996 chyba? jest o wiele mniej awaryjny od nowszych.... motor jest rowniez ten sam w E32 - daje rade, jednak wtedy bys mial nieco starsze E38... ja na Twoim miejscu rozgladalbym sie za zadbana E38 po lifcie 4,4 + dobra instalacja gazowa, ew zamontowalbym samemu lpg..
Gdybym teraz decydował się na zakup E38 to tylko V12...2.8 w 7er daje radę i całkiem przyjemnie się jeździ ale jak przesiadać się z 3er 2.8 to raczej na coś z podobnym kopem...albo lepszym i tutaj E38 750i aż prosi się o rozważenie.Pozdrawiam.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
W tym temacie będzie tyle opinii różnych co użytkowników i nie wiem czy coś z niego wyniknie-może jeszcze większy mętlik ;)!?. Mogę polecić 2.8 jak podróżuje się w 2 osoby, nie raz miałem pełne auto tzn4-5 osób i silnika nie poznawałem. Pod obciążeniem był za słaby niestety. Głównie śmigałem w 2 osoby i tu już mocy starczało w 100%, przyjemna jazda ze spalaniem w granicach rozsądku.
B.-ądź M.-arce W.-ierny
Opel Signum
BMW jeszcze kiedyś kupię ;p
Ex- BMW e28 524td, e38 728i,e66 735LI , e36 316i 1.9 compact ,e46 M3 SMG ;)
To ja też kilka słów od siebie.
Bardzo rozsądną propozycją jest 2,8. Oszczędne, nawet się odpycha do przodu, niedrogie w serwisowaniu. No ale sam silnik radości z jazdy nie da. Po prostu za mało mocy jak na tą masę. Oczywiście jeśli nie szukasz przyspieszeń rzędu 7sek do setki, to do codziennej eksploatacji jest jak najbardziej ok.
Drugi silnik godny polecenia to 4.4. Owszem, jak już słyszałeś, 4.0 było mniej awaryjne, ale montowane tylko do 96r. Poza tym na forum milion razy były opisywane typowe usterki w 4.4, więc wiadomo jakich awarii i kosztów można się spodziewać. Tak na prawdę każdy silnik ma jakieś tam swoje typowe wady. Więc kup po prostu taki, na jaki będzie Cię stać z utrzymaniem (paliwo i serwis), a przy okazji będzie miał wystarczająco mocy żebyś miał banana na twarzy. Tak jak koledzy pisali 3,5 i 4,4 to praktycznie to samo, tylko że 4,4 jest odczuwalnie mocniejszy a pali niewiele więcej. V12 to już zupełnie inna bajka. Wiem, bo miałem 750iL z 2000r. Koszty serwisowania znacznie większe niż przy 4.4. Masz do opędzenia 4 gary więcej, więc głupie świece czy kable to już znaczna różnica cen. No i generalnie w tak małym mieście jak Kraków, nie szło znaleźć mechanika który podjąłby się jakichkolwiek napraw w tym silniku. Wszyscy rozkładali ręce, że V12 to oni się nie tykają. A jak zobaczyli gaz, to już w ogóle uciekali :] Aha, no i znaleźć kogoś, kto nie spieprzy Ci instalacji w V12 (zarówno założenie jak i serwis), nie jest też takie proste. Pamiętaj, masz 2 osobne instalacje, 2 układy wydechowe, 4 sondy lambda... itd. Nie jest łatwo :) Na pocieszenie dodam że w Mercu W140 S600 jest wszystko i tak kilka razy droższe niż w E38 750 :P Owszem, dźwięk silnika, moc i jej dostępność praktycznie w całym zakresie obrotów są po prostu fenomenalne. Wciskasz gaz, i za chwilę lecisz 200-250km/h. Mógłbym godzinami się rozpisywać. Pamiętam jak czasem specjalnie schodziłem do swojej, odpalałem, chwilę słuchałem, robiłem 2-3 delikatne przegazówki jak już złapała temperaturę i jechałem bez celu rundkę po okolicy :)
Zadecyduj sam, ale najrozsądniej będzie kupić zadbane 4.4, nie wykluczając 3.5 jeśli trafił by się ładny i zdrowy egzemplarz
a myślałem ,że tylko ja jeżdże swoim e-32 czesto bez celu po okolicy :)