lokata dla dzieci

[matraks]

A co to znaczy inwestowac w edukacje dziecka? Kupowac mu dobre ksiazki, przybory? Czy moze wysylac do najlepszych szkol w miescie i bulic kupe kasy na czesne? Wszystko ladnie i pieknie do czasu... Czasu, kiedy nastoletnia latorosl sie buntuje i mowi, ze ma inny plan na zycie niz jego nawiedzeni rodzice, ktorzy wbijali mu do glowy, ze "nauka jest najwazniejsza". Tutaj w Stanach kazdy dzieciak chodzi na milion roznych zajec dodatkowych od nauki gry na skrzypcach po wspinaczki na skalkach itp. To wszystko jest fajne, bo daje dzieciakowi tylko i wylacznie dobra zabawe. Czy naprawde myslicie, ze jak dzieciak bedzie bral mase dodatkowych lekcji czy to z matematyki czy biologii to bedzie madrzejszy od innych? Watpie... Chcesz dziecku pomoc w lepszym starcie w doroslosc to daj mu kase, kup mieszkanie albo przepisz na niego swoja firme.

[Roobs]

Złota Myśl-Czy Złota Malina !:D:D:D

[olejus]

A co to znaczy inwestowac w edukacje dziecka? Kupowac mu dobre ksiazki, przybory? Czy moze wysylac do najlepszych szkol w miescie i bulic kupe kasy na czesne? Wszystko ladnie i pieknie do czasu... Czasu, kiedy nastoletnia latorosl sie buntuje i mowi, ze ma inny plan na zycie niz jego nawiedzeni rodzice, ktorzy wbijali mu do glowy, ze "nauka jest najwazniejsza". Tutaj w Stanach kazdy dzieciak chodzi na milion roznych zajec dodatkowych od nauki gry na skrzypcach po wspinaczki na skalkach itp. To wszystko jest fajne, bo daje dzieciakowi tylko i wylacznie dobra zabawe. Czy naprawde myslicie, ze jak dzieciak bedzie bral mase dodatkowych lekcji czy to z matematyki czy biologii to bedzie madrzejszy od innych? Watpie... Chcesz dziecku pomoc w lepszym starcie w doroslosc to daj mu kase, kup mieszkanie albo przepisz na niego swoja firme.

Zadajesz pytanie a potem rozwijasz odpowiedź na nie :) :) :) czyli nie oczekujesz odpowiedzi :)
Edukacja nie polega na zmuszaniu ale na zachęcaniu dziecka. Moje dziecko ma niecałe 5 lat , czyta proste zdania, liczy i odejmuje do przysłowiowej setki nie dlatego że stałem nad nim z pasem na zasadzie niespełnionych ambicji rodzicielskich ale tylko dlatego, że miał pokusę nauki poprzez odpowiednie techniki zabawy z edukacją. Podobnie jest z językiem obcym. Masz racje można zapisać dziecko na tysiące zajęć dodatkowych po to aby z żadnych nic nie wyniósł ale można na kilka takich które z założenia rodzica mogą być przydatne. Po to jest rodzic aby odpowiednio kierował , właściwie segregował i nie zabierał dzieciństwa a to czy dziecko to wykorzysta sam Bóg wie :)

[Roobs]

Olejus, zakładam że kolega nie ma doświadczenia lub nieumiejętnie przekazał to co miał na myśli :D

[Bezi]

Tutaj w Stanach

buhhaa tutaj nie Stany

Rozmawiajmy o Polsce i nie rób OT co tam USA słychać.
Mieszkałem kilka lat w CT i też mógłbym dawać złote rady jak to US się robie ale na polskie warunki to nie działa , natomiast Ty kolego w każdym poście dajesz znać jak to US jest inaczej niż w PL.
Proszę Cię powstrzymaj sie na przyszłość od takich pomocnych komentarzy nic nie wnoszących do tematu.

[Roobs]

Bez względu na miejsce zamieszkania, nie ma nikogo kto załatwia "swoje obowiązi" przepisaniem firmy na "NIEGO" ...a USA to zaden wyjątek pod tym względem !

PS
Ja inwestuje w swoją SIEDEM aby smrody moje miały czym jeździć na disco dżambo :D

[rodzinabmw]

A co to znaczy inwestowac w edukacje dziecka? Kupowac mu dobre ksiazki, przybory? Czy moze wysylac do najlepszych szkol w miescie i bulic kupe kasy na czesne? Wszystko ladnie i pieknie do czasu... Czasu, kiedy nastoletnia latorosl sie buntuje i mowi, ze ma inny plan na zycie niz jego nawiedzeni rodzice, ktorzy wbijali mu do glowy, ze "nauka jest najwazniejsza". Tutaj w Stanach kazdy dzieciak chodzi na milion roznych zajec dodatkowych od nauki gry na skrzypcach po wspinaczki na skalkach itp. To wszystko jest fajne, bo daje dzieciakowi tylko i wylacznie dobra zabawe. Czy naprawde myslicie, ze jak dzieciak bedzie bral mase dodatkowych lekcji czy to z matematyki czy biologii to bedzie madrzejszy od innych? Watpie... Chcesz dziecku pomoc w lepszym starcie w doroslosc to daj mu kase, kup mieszkanie albo przepisz na niego swoja firme.

firmy nie mam!!!! na mieszkanie kasy nie mam bo zarabiam 11 zł netto na rękę na umowę zlecenie, dojazdy we własnym zakresie 16 km w jedną stronę, wyżywienie w pracy na własną rękę, pracuje po 12 godzin dziennie i w każdą sobotę do 14. Więc łatwo policzyć, że na mieszkanie nie zarobie a by założyć firmę trzeba mieć kapitał same pomysły nie wystarczą, a ciężko odłożyć mając 2 małych dzieci i żonę która nie pracuje.

[jędrek]

kolego bez przesady ,odkładając 100 czy 200pln na miesiąc przez 20 lat uzbiera się na dobre wczasy a nie na dom ,więc wrzuć na luzik ,dziś zarabiasz 11zł a jutro możesz być milionerem ,nie ma sensu wybiegać 20 lat w przyszłość .

[rodzinabmw]

kolego bez przesady ,odkładając 100 czy 200pln na miesiąc przez 20 lat uzbiera się na dobre wczasy a nie na dom ,więc wrzuć na luzik ,dziś zarabiasz 11zł a jutro możesz być milionerem ,nie ma sensu wybiegać 20 lat w przyszłość .

czyli wnioskuje olać przyszłość. rocznie 2400 zł x 20 lat 48000 zł. faktycznie dużo kasy ale podzielić na 2 dzieci, wychodzą grosze. O ile przez te 20 lat będę miał prace, szczerze mówiąć nie widzę 60 latka w 30 tonowej koparce czy za kółkiem 40 tonowej limuzyny.

[siodemka]

Za stówkę miesięcznie to kupuj dla siebie i dzieci lepsze - ZDROWSZE jedzenie i poświęcaj im aktywnie czas ile tylko możesz, i myśl nad tym jak zarabiać większą kasę i działaj, próbuj - często zanim interes wypali wcześniej ze 3 są klapą. ostatnio w izbie celnej poszło 20tys sztuk fig damskich po 45gr/szt, pchasz na bazarku i alle po złotówce i masz podwojenie kasy w miesiąc. co prawda nie ja kupiłem ale mój znajomy i choć wszyscy z niego szydzili to na tym wygrał. przeglądaj ogłoszenia regionalne kupisz lekko pukniętego złoma wymienisz lampę, zderzak i pchniesz na alledrogo. Dokształcaj się naucz się jakiegoś dodatkowego fachu rób to co będziesz umiał najbardziej dochodowego. Bo 11zl/12h to wyzysk na maksa wolałbym złom i puszki zbierać - przynajmiej praca całoroczna.Dziś nie ma inwestycji dla dzieci na 20 lat tylko zdrowie i dorabianie się małymi krokami jak nie masz kapitału. nie inwestuj w żadne bzdety - lokaty - bo ten kto Ci to zachwala to chyba chce z na tobie żerować!