Oczywiście, że tak. Jest to zjawisko tzw. współmarki, czyli dana marka ma nadzieję trafić do nowego odbiorcy dzięki skojarzeniu z drugą marką.
A odnośnie olejów, to wydaję mi się, że jakość oleju jest zależna od tego na jaki kraj jest produkowany i rozlewany.
Wszyscy mają valvolina, mam i ja.