Pewnie słyszeliście o tej imprezie ;) (nawet w Faktach w czwartek widziałem...)
Ja byłem na etapie w Międzzdrojach :D
Ogólnie impreza całkiem fajna. Z początku ludzi było niewiele, ale jak zaczęli sprawdzać Ferrari... Krótko mówiąc: ludzie się zlecieli, zatykali uszy, a ja miałem wietrzenie koszulki(spalinami; stałem przy samym wydechu i nie było jak stamtąd wyjść...). Dźwięki cudne.
Szkoda tylko, że Vanquisha nie przegazował, bo już na jałowym biegu to pięknie brzmi...
Poranne przygotowania:
Poranne czyszczenie klamek :) :
(chyba wszyscy mieli wysmarowane)
A przy okazji dialog ludzików od M3 E92 i 335i E93 i ja:
"Uważaj na klamki - są całe w smarze!"
"Eeee... to pewnie Ci od Ferrari"
"Nieee, Oni też wycierali klamki"
"A myślałem, że to Oni, bo wczoraj ich ładnie wyruchaliśmy" :D
"A gdzie jest moja pasta do zębów :myśli: "
I poleciała prosto na dach "gajary" :D
"Do szkoły się nie chodziło, to teraz trzeba lalę posuwać hahahhaha"
Tak to wyglądało z "lepszej" strony:
(chociaż i tak kilka ciekawych aut stało na parkingu za hotelem)
Black Series (limitowana wersja CLK AMG) jako że Team Dubai wpadł z muzyką prosto z Dubaiskich Driftów :D
A tu "leciał" Crazy Frog:
Ekipa "ruchaczy" Ferrari :D (335 E93 i M3 E92).
A później były wyjazdy :( (każdy wyjeżdżał w dowolnej godzinie)
"Ruchacze" jako pierwsi :D
A 360tki zaraz za nimi :D
"O! O! A co to jedzie?!"
"Alfa Romeo!" :D
Co niektórzy jechali pod prąd...