Witam wszystkich i z góry przepraszam bo piszę już jakiś czas, a nawet się nie przedstawiłem.
Mam na imię Grzegorz, ale mówią Chester. Mieszkam na Górnym Śląsku w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim. Zajmuję się w swojej pracy samochodami, a przeważnie częściami do nich. Do niedawna byłem v-ce prezesem klubu BMW-mania oraz administratorem forum, który zapewne wielu z Was zna. Ale jak wspomniałem tak było do niedawna, a teraz już nie jest.
Pierwszy model BMW jaki zakupiłem to było E30 z silnikiem 316i, a później 318i. Jako, że apetyt rośnie w miarę jedzenia fascynowałem się zawsze marką BMW, a w szczególności modelami flagowymi i tak oto w połowie 2007r. zakupiłem swoja pierwszą "siódemeczkę" e32 z silnikiem 4.0 M60 z instalacją wtrysku gazu co wielu z Was może uznać za niefart ale względy ekonomiczne wymuszają taką ingerencję w wytwór inżynierów z Bavarii. Samochód posiada dość specyficzny kolor bo jest nim kameleon ale nazwałbym go "lekkim" - nie mieni się tak jak wytwory polskich firm tuningowych.
Posiada dość bogate wyposażenie, a m.in.: atermiczne szyby, tunel środkowy w skórze i tapicerka w skórze z bawoła (?), webasto, alu felgi BMW w rozmiarze opon 255/40R17 na czterech kołach, kontrolę trakcji, pełną elektrykę wnętrza łącznie z roletą plus rolety bocznych szyb tylnych, ksenony (nie ori), PDC i wiele innych.
Samochód zakupiłem w dość kiepskim stanie mechanicznym oraz elektrycznym co zmusiło mnie do dużej inwestycji i nakładów czasu pracy ponieważ robię wszystko sam chyba, że nie mam możliwości zastosowania jakiegoś potrzebnego urządzenia.
Z tego miejsca chcę pozdrowić moją dziewczynę, która w przyszłą sobotę zostanie moją żoną za cierpliwość jaką mnie darzy gdy robię coś przy mojej drugiej niuni ;).
Poniżej kilka fotek mojego przemieszczacza: