Oczywiście, że nikt z nas nie chciałby zastać rano swojego auta w takim stanie, tym bardziej jeśli rzeczywiście dzień wcześniej się przy nim napracowałeś. Moja wypowiedź bardziej dotyczyła tego straszenia sądami i ogólnego szumu wokół sprawy. Takie (a czasem i gorsze) rzeczy się zdarzają. Myślę, że każdy z nas tutaj miał jakąś tego typu "przygodę".
EDIT:
Moja przygoda...
http://7er.pl/showthread.php?p=121897
~ wysłane poprzez Tapatalk