Panowie mylicie pojecia- tu nie chodzi o wady techniczne jak defekt skrzyni lub silnika- to jest nie do udowodnienia, wlasciciel przeciez w srodku silnika nie siedzial a sprzedaje w dobrej wierze, to sie tez tyczy stluczek lub wypadkow jako wlasc nie musisz byc super specem i to lub tamto wiedziec z zagadnien technicznych wiec tu nie ma wiele miejsca do ewentualnych manewrow.
Systemy majace bezposredni wplyw na bezpieczenstwo to jednak inna bajka- manipulcja w tym w "zlej wierze" czyli np. wpiecie opornika zamiast poduszki lub zle wspawanie podluznicy lub polowki auta (byly przypadki ze auta w czasie jazdy sie rozpadaly) to juz "nieumyslne spowodowanie zagrozenia dla podrozujacych i innych uczestnikow ruchu drogowego" scigane w ekstremalnych przypadkach nawet z urzedu i tu prawo do regresu ma nowy wlasc 12mies od daty zakupu.
Tak jak Sebek napisal- jesli nic tam nie nakombinowales to nie masz sie co martwic. :)
ASO odczyta date i godzine ewentualnych manipulacji (sterowniki w E65 pieknie wszystko zapisuja nawet i temp otoczenia i cisnienie atm w tamtej chwili mozna odczytac)- daty i godziny na umowach masz, wiec wtedy bez problemu udowodnisz swoja niewinnosc.
p.s: @Coboss napinacze i poduszki sa ze soba scisle powiazane i sterowane sa tym samym sterownikiem.



Odpowiedz z cytatem
