Siema.Jako że niemam zbytnio jak się poruszać autami ostatnio:Di 7demka garażuje już ładnych kilka miesięcy(poza symbolicznymi przepalaniami) to w końcu przegapiłem ten moment i padł mi aku.Jest to o tyle dziwne że po naładowaniu nie mogę się dostać do bagażnika...Wszystko w aucie działa.Nie pomaga awaryjne otwieranie.Prąd dochodzi np. do świateł i podświetlenia tablicy.Dodam że kilka tygodni wcześcniej podłączyłem SoftClose który działał idealnie - i niewiem czy to może mieć związek - jako że moduł leży blisko oparcia to też patrzyłem czy jest dobrze wpięty i jest ok. Ale silnik jak i siłonik milczą a zamek się zepsuł...Odpowiada za to jakiś przekaznik czy coś? Czy zostaje tylko czekać na "wąskiego kolegę" i atakować zamek przez tunel na narty?:D ( w tym miejscu przepraszam kolegę EPUL-a który cierpliwie czeka na SC ale sam widzisz że nie ogarniam:D )


będę wdzięczny za jakieś wskazówki..