Witam.Mam drgania na kierownicy przy 110 km/h na h .Zmieniałem opony i felgi ale nic się nie zmieniło ale nadal tego nie mogię wykluczyć dopóki nie założe kół od innego e38 w których będę wiedział że nic nie drga i że są OK.Jeśli ktoś by miał troszkę wolnego czasu i chęci to byłbym zobowiązany :-)
witam,
może trzeba założyć pierścienie plastikowe.
Ja miałem tak w e34 jak piszesz .Okazało się,że otwór w feldze był większy niż w piaście i przy jeździe do 80 km/h było ok,a jak jechałem 100-110km/h to nie mogłem kierownicy utrzymać.Ktoś mi powiedział abym założył pierścienie i było ok .
Dokładnie, sprawdz to co radzi norbi 735il.
Pierścien mimo ze plastik jest na bardzo niewielkiej średnicy a powyżej 90/100 kmh kiedy to 'puszcza' polaczenie piasta/felga to on utrzymuje felgę na piaście.
Mam pierścienie centrujące to są te plastykowe objemki co obejmują bolec na który się koło zakłada.
to zdejmij koło i zakładając zobacz czy wchodzi ciasno czy ma luz.
Jak ma luz to kup nowe pierścienie i zobacz wtedy
Nie ma luzu tylko wchodzi ciasno
Nie masz luzów na drążku środkowym lub na wąsach drążka środkowego? Wahacze,końcówki drązków,niewyważone koła,wadliwe opony,które nawet mimo wyważenia będą biły.Dowiedz sie czy ma ktoś w twojej okolicy wyważarkę Hunter. Ja od czasu jak zacząłem na taki sprzet jezdzic nie chce widzieć innej na oczy. Szybka akcja w google i prosze w Toruniu
http://www.wulkantorun.pl/
Byłem już u paru wulkanizatorów mam trzecią pare opon (ani koła ani opony na wyważarce nie mają bicia i nie są krzywe) i druga parę felg a o tym że są drgania pisałem w innych postach i wiem że to mogą być wachacze,drążek środkowy i wiele innych rzeczy.Chce wykluczyć koła i moje pytanie brzmi czy ktoś z okolic Torunia , Grudziądza,Wąbrzeźna byłby w stanie dać przełożyć koła od swojego auto do mojego i zrobić kilkanaście kilometrów i ma chwilkę czasu.Stawiam pizze po przejażdzce:-)
W takim razie masz wahacze do wymiany ewentualnie krzywą piastę. Nie ma sensu kombinowanie z kołami skoro tyle juz tych opon nazmieniałeś. Ja i tak bym pojechał wyważyc na hunterze. Najważniejsze ,że ta maszyna liczy i daje możliwość ustawienia kilogramów. Ja kiedys miałem koło które elegancko dawało sie wyważać na kilku wyważarkach i nie wskazywało żadnych objawów bicia czy coś takiego.Na Hunterze okazało sie ,że ma 24kg bicia w tescie drogowym. Chłopaki tak ustawili opone na feldze,że pokazywała 6kg. z 12kg dopuszczalnych i drgania ustały. Naprawdę polecam a tradycyjnych wyważarek juz nie chcę widzieć na oczy. U pana Janka tak,u pana Franka tak a u pana Waldka jeszcze inaczej i rzekomo wszędzie idealnie. Jedz a sam sie przekonasz. Stracisz 40zł i masz 100% pewności bez przekładania kół,kombinowania i proszenia się.Pozrawiam.
Ponawiam swoje zapytanie czy ktoś z Torunia Chciałby przełożyć koła ? nawet z kujawsko-pomorskiego .
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem