witam
zakupiłem niedawno e32 735 aut. po zakupie zaczeły hałasować zawory. pojechałem na regulację zaworów i niespodzianka. dwie dźwigienki pęknięte. i pech. głowica do zrzutu. zostawiłem auto u mechanika. głowica była robiona, uszczelka pod głowicą wymieniona.wszystko poskładane do kupy. dziś odebrałem auto i w drodze powrotnej zaświeciła się kontrolka oleju i wyświetlił komunikat oeldruck motor. poziom oleju ok. pompa przed zrzuceniem głowice była ok (tzn już podczas kręcenia rozrusznikiem kontrolka ciś. gasła wię zakładam że jest ok). auto nie brało oleju. po tym jak się wyświetlił komunikat wskaźnik paliwa zawędrował na koniec skali (czyli dużo dalej niż 90l i tak już został) dodam, że chłopaki wymienili mi akumulator. czy podczas wymiany aku można było coś namieszać (np zwarcie). mechanik mówił, że auto było sprawdzane i wszystko było ok, ale chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat, bo co kilka głów to nie jedna. pozdrawiam