Rondo Grunwaldzkie, Kraków, srebrna E32 z 2 godziny temu. Może ktoś stąd? :P
Rondo Grunwaldzkie, Kraków, srebrna E32 z 2 godziny temu. Może ktoś stąd? :P
Szpital na wołoskiej w Warszawie, granatowe e38 750 po lifcie. Ktoś stąd? :D Nawet karteczkę zostawiłem... :p
co prawda nie dziś, ale w ubiegły poniedziałek - Kobylnica, stałem z zamiarem skrętu w lewo. Oczywiście nikt nie puszczał, AŻ do momentu kiedy podjechała e38 na blachach GSL :-D Kierowca błysnął światłami i przepuścił moje mondeło :D
W krakowie na ul. Gutenberga stoi E32 750i, tablice KR 3233H. Ktoś stąd? Kolor chyba szary
dziś - godzina 14 Arkadia - e32 750 ; O
♥♥♥ BLACK MAGIC ♥♥♥
Łatwo się zgubić, gdzieś między marzeniami, otaczani szarymi problemami osądzani pochopnie ...
Po co płacz i skrucha? Płomień chwili, wolność złap i nie daj się oszukać.
AJK : ( ♥
Wczoraj godz.około 16.50 ul.Sienkiewicza Krzepice srebrna E38 na ringach blachy EWI... ktoś od nas?
08.11.2012 (Czwartek godz 10.00) Mył ktoś z nas swoje czarne e38 na duzych felach o nr. rej.: DZG 8...
Miejscowość Maszewo koło Płocka
Dzisiaj przed południem ktoś majestatycznie przejeżdżał przez moje Wisznice czarną e38. Mijając, zauważyłem bardzo krótko ostrzyżonego młodzieńca:)), niestety rejestracji nie zapamiętałem w każdym bądź razie była "obca".
Ostatnio edytowane przez sokół ; 09-11-2012 o 15:15
A ja zdaje się dwa dni temu w Poznaniu wszedłem do McDonald's przy Hetmańskiej. Godzina 7.00 rano, w restauracji prawie pusto, a na parkingu oprócz mojego służbowego Berlingo stoi auto z najnowszego filmu o Jamesie Bondzie: Jaguar XJ i to w wersji L. O taki:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...ar_XJ_X351.jpg
http://www.iveho.com/wp-content/uplo...2/P1010013.jpg
Oczywistem faktem było, że kogokolwiek spotkam w restauracji będzie on właśnie kierowcą tego Dżaga - jak już wspomniałem było bardzo wcześnie i mcdonald's dopiero co otworzył dla gości swoje drzwi. Zaskakujący był fakt, że jedynymi ludźmi w środku była parka nastolatków: chłopak z bujną czupryną (pewnie mającą na celu zakrycie pryszczy), w okularach, w dobrze dopasowanym garniturze i z drogim zegarkiem i dziewczyna z toną tapety i też w przyzwoitych ciuszkach. Oboje mieli NIE WIĘCEJ jak 18 lat. Kończyli właśnie swoje śniadanie by po chwili wyjść na zewnątrz, wypalić po dwa papierosy i odjechać XJ-tem.
Nie chcę się nikogo czepiać, ja wiem, że tatuś może ma salon Dżaga, że może to auto prasowe który może dostać praktycznie każdy na kilka dni... ale nie czarujmy się, chłopak dopiero co odebrał prawko. Parking był pusty a on wyjeżdżał na trzy razy bo nie ogarniał tego wozu :)
Pytanie moje więc brzmi: kto z głową na karku daje dziecku kluczyki do 300-400 konnego Jaguara?