Wystawilem za 12500 zobaczymy czy wogole jakis odzew bedzie :) Jak nie to bede zmuszony zostawic i odpicowac to co mam najlepiej na biala perle hehe
Doprowadzilem silnik do idealnej pracy! W Koncu!! :)
I teraz prawie odwidziala mi się sprzedaż lecz ciagle sie zastanawiam czy pozostac przy e38 czy wymienic na e65 ...
Jakbym mial zostac przy e38 to idzie cala do malowania prawdopodobnie na biala perłe i w sordku jakis dobry kombajn multimedialny..
Co mi radzicie? Wczoraj przyjechal kupiec i mowil ze sprzedal e65 i szuka e38 .. troche mnie to zdziwilo ale uzasadnil to tym ze w e65 mial juz dosc padającej elektroniki..
Ile w tym prawdy? I co byscie mi radzili? :D mi sie obydwa modele podobaja i nie wiem co robic :)
Ja bym nie chciał E65, raz że wygląd, dwa że opinie o awaryjności nie sa wyssane z palca... E38 jest piękne i nie widac tak po nim upływu czasu...
charzun ja po swojej pierwszej e38 kupilem e65 745i i sprzedalem ja zeby kupic stara e38. E65 nie ma tego w sobie czego szukam w autach. Napewno wieloryb jest wygodniejszy i lepiej przyspiesza. Jest w nim ciszej itd. Przejechalem swoja e65 kupe kilometrow i na lince nie wracalem nigdy.
Z elektryka mialem jakies tam klopoty ale do przelkniecia.
Koszty eksploatacji byly znacznie wieksze niz w przypadku e38. Pozatym czestotliwosc awarii "pierdulek" w e65 byla wieksza a ich naprawa drozsza.
W e38 mozna wiele samemu zdzialac. Mnie bardziej kreci doprowadzanie e38 bo sam ogarniam a to mnie cieszy :).
Tam kasiurka plynela za jakies pierdoly i nic widac nie bylo...
Reasumujac wszystko zalezy czego szukasz w autach. Dobre e65 nie jest zle ale moim zdaniem to juz nie to co stary pancernik. Ale nie wykluczone ze niebawem bede sie rozgladal za jakas e65 ladna bo ludzie mowia ze mi prestiz spadl :) ale e38 nie sprzedam puki co napewno.
Pozdro.
Ostatnio edytowane przez pokolacji ; 08-07-2015 o 23:20