no mi tez będzie kleił tapicer stary dobry fachowiec :) widziałem kilka jego "dzieł" ale musze sam zdemontowac a reszte załatwia on :)
no mi tez będzie kleił tapicer stary dobry fachowiec :) widziałem kilka jego "dzieł" ale musze sam zdemontowac a reszte załatwia on :)
Nie wiem co to za materiał.Grunt że czarny :D
bo pisali też o alkantarze ,a nie którzy nawet o skórce :) nie no ja będe też miał ciorny jak noc,normalny o wiekszej gramaturze i na piance a nie jakąś szmato firanke :)
tak,rozumiem,chodzi mi o rodzaj materiału który co niektórzy dają na podsufitkę!!!apropos sciągania z szyberdachu to odłamałem sobie taki plasticzek od prowadniczki tego materiału ( ten który unosi koniec podsufitki z szyberdachem ) i chyba bedzie go trzeba zlutowac lub skleic potem :(i wcale Panowie szanowni nie ciągniemy mocno za tył tego materiału po uniesieniu szyberdachu!!!!!bo tak właśnie łamie sie te plasticzki!!!!i niszczy stary materiał :) tylko sznowni koledzy odsuwamy go na 3/4 do tyłu wkładamy łepek szanowny i patrzymy między dlache wierzchnią a materiał i podufitki, tam są takie dwa zatrzaski po lewo i prawo,odginamy delikatnie i po odblokowaniu lekko materiał pchamy do tyłu jakieś pół centa,potem zamykamy uchylamy tył szyberdachu i delikatnie lekko sam elegancko wychodzi....jak bedziecie szarpać na chama to może skończyć sie jak u mnie albo gorzej!!!!także sposób kolegi z fotki raczej nie polecam,idzie to zrobić łagonie i bezpiecznie dla elementów zaczynając od przodów!!!gdyby coś mam fotki a reszta zmagań z podsufitką w nastepnym odcinku bo jestem zły o ten plasticzek i juz nic dziś nie robie!!!
Tak wygląda orginalny materiał na podsufitkę:
http://allegro.pl/sam03-tkanina-samo...519418265.html
Z materiałem szyberdachu nie jest tak łatwo,nie wystarczy okleić jak reszty,przechodzą w poprzek szwy,także pozostaje zabawa na maszynie lub wizyta u tapicera ewentualnie krawcowej :)
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
ja niedawno walczyłem z podsufitką, troche roboty przy tym jest. Wyciągałem ja przez tylne drzwi. Zawiozłem do tapicera który na nowo okleił ja nowym materiałem koszt 150 zł. Mogłem zapłacic połowe tego ale musiałbym sam oczyscic podsufitke ze starego kleju ale wolałem zeby to zrobił profesjonalnie tapicer.
wątpie czy schrzaniłem skoro mozna to zrobić bez jakiejkolwiek siły czy obustronnego mocnego ciągnięcia,jest szybciej i całkowicie bez siłowo a z pomyślunkiem :D jest o wiele łatwiej tylko trzeba popatrzec i się zastanowic no i niema boja że coś się uszkodzi,całkowicie zadnego bo wychodzi dwoma paluszkami,reszta dziś :) zobaczymy gdzie jeszcze znajdę lepszy sposób ;)!! co do materiału to chyba taki sam zdaje mi sie :) a takie pytanko jak juz przy tym jestem to czy lampki moge zastąpic takimi z jupiterkami?będzie to pasowac czy są jakies inne??a no i tylna półke też moge okleić takim materiałem???bo jak tam juz wpadne to można by półke wyciagnąć :)
Ostatnio edytowane przez vramzes ; 31-07-2012 o 14:53