Rozwiązanie problemu :]

Jako że miałem nieodparte wrażenie że powodem dyskoteki na desce jest braku sztrumu, wymieniłem akumulator na 105Ah i zregenerowałem alternator (a dokładniej dostałem inny zregenerowany w zamian za swój). No już 2 tygodnie jeżdżę i zero błędów :D Za radą trolla obadałem tez licznik i kostki.. No i nic podejrzanego tam nie było.. Zatem wnioskuję że spieprzał mi prunt pod obciążeniem stuffem wsadzonym do auta, bez dodatkowego (jak jest w przypadku wypasionych IL-ów) zasilania (aku).