Witam,
U siebie robi³em kana³ jaki¶ czas temu przy budowie gara¿u.
G³êboko¶æ jak koledzy mówili - ¿eby¶ nie musia³ chodziæ w kucki :) Ja mam chyba 170, bo mam 185cm wzrostu a oczy nad ziemi± (ale nie pamietam czy muszê stan±æ na palcach). Zamontowa³em 4 ¶wietlówki po ok.1m, niestety kupi³em takie bez os³on i ju¿ dwie st³uk³em ale muszê powiedzieæ ¿e s± cholernie wytrzyma³em na uderzenia rêk±. Muszê jednak to zmieniæ.
Nie polecam schodków tylko drabinkê spawan± np. z rurek. Drabinka sp³aszczona i wygiêta na koñcu górnym. Blokowana w k±townik na równi z pod³og± z mo¿liwo¶ci± przerzucenia na obie strony kana³u.
U mnie w nowym gara¿u jest miesjce na 3 auta a kana³ na miejscu z boku, wiêc siê je¼dzi po deskach - tu wa¿na sprawa. K±townik daj na tyle du¿y ¿eby wystawa³ nad terakotê/gres - woda nie sp³ynie w kana³.
Ja mam jedno gniazdo w kanale - zamontowane wysoko, wy³±czane z zewn±trz razem ze ¶wiat³em.
W ca³ym gara¿u terakota z castoramy antypo¶lizgowa. Le¿a³em ju¿ 2 razy. Trochê wody i masakra. Natomiast podno¶nikami je¼dzi³em i nic siê nie dzieje.
Pó³ki wnêkowe bardzo wa¿ne, bez nich jest masakra.
Odwodnienia nie robi³em. Mam wra¿enie ¿e prêdzej woda gruntowa podejdzie ni¿ bêdê mia³ jej tyle w kanale ¿e potrzeba odp³yw.
Kolejna sprawa - za g³êboki kana³ - nie problem, bierzez kilka palet i ju¿ masz wy¿ej :)