ja zdążyłem wsiąść do auta, jemy nie poszło :D żebyście widzieli jego minę jak odjeżdżaliśmy :D:D:D no cóż jarek trochę roztargniony był :D
a u Pawła w aucie czułem się co najmniej tak ważny jak kierownik pegeeru :D
ja zdążyłem wsiąść do auta, jemy nie poszło :D żebyście widzieli jego minę jak odjeżdżaliśmy :D:D:D no cóż jarek trochę roztargniony był :D
a u Pawła w aucie czułem się co najmniej tak ważny jak kierownik pegeeru :D
moja była 7er: http://7er.pl/showthread.php/10628-Witam-wszystkich
Kompromitacja :D
Na dodatek zostawili mnie pod takim sklepem gdzie nie było się z kim napić :P Nie to co ten pierwszy sklep w kolorze pistacji (btw to miała być restauracja) gdzie od razu ludność tubylcza nas ochoczo przywitała szukając guza :D
Gdyby nie dobroduszny Urszula, który się raczył po mnie wrócić pewnie bym tam do dzisiaj siedział :D
Pozdrawiam
Wiktor
Używajcie polskich znaków - jest różnica czy robisz komuś łaskę czy laske.
Witam
Widze,że sie dzialo :)
Mam nadzieje iż uporam sie szybko z moja 7er i tez bede mogl wyskoczyc z ktorąs z mojich dziewczyn na spocik przy czym poznajac ekipe na zywo
kto to wymyslił żeby tyle pod górkę włazić :p
Uploaded with ImageShack.us
a temu jak zwykle było mało ;D
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Paweł zakręcał na 3 razy swoim autobusem ;D
Uploaded with ImageShack.us
C.D.N.
Panie i Panowie chylę czoło, miło się czytało i oglądało.
Działo sie oj działo i tak jeszcze z tydzień a kroplowki by nam dowozili :) podzielam zdanie Dzudy - kompromitacja :)
...And on the 7th day God created the... 7er...