Dziś odważyłem się na przejażdżkę :) aby zobaczyć jak sprawa wygląda, i okazuje się że skrzynia działała bez zarzutów ( temperatura zewnętrzna około 23 stopni) więc wydaje mi się w 99% że błąd tkwi w wymienniku ciepła który jest odpowiedzialny za chłodzenie skrzyni, jak to kolega wyżej napisał. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, mianowicie przy tym wymienniku jest termostat i czy on nie jest współwinny, choć z reguły termostaty jak się psują to są otwarte a w tym przypadku musiał by być zamknięty.
Może ktoś spotkał się z usterką tego termostatu.
Problem rozwiązany.... już opisuje co i jak.
Winowajcą był oczywiście wymiennik ciepła, mianowicie problem polegał na tym że był on po prostu zatkany, a czym.... aż głupio się przyznać ale jakiś czas po kupnie auta, miałem ubytki płynu chłodniczego i zamiast wymontować chłodnice ( bo jak się później okazało było z niej sito i została wymieniona na nową) to Ja wsypałem 2-3 pudełeczka wiórek uszczelniających (każdy wie o co chodzi) i po prostu ów środek osadził się w zakamarkach wymiennika co powodowało całkowity brak przepływu płynu chłodzącego a co za tym idzie brak chłodzeni oleju w skrzyni biegów. Co do termostatu który jest przy wymienniku to jest on dwubiegowy, został przetestowany i w 100% jest sprawny.
Po podłączeniu do kompa teraz temperatura skrzyni jest równa temperaturze płynu chłodzącego czyli wszystko jest prawidłowo i oczywiście przy temperaturze zewnętrznej 30 stopni skrzynia pracuje idealnie, teraz nie straszne mi lato :-)