Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 51314151617 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 216

Wątek: jaki silnik do F01

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Vip Vip Awatar damned1
    Dołączył
    Apr 2014
    Posty
    4,447
    BMW
    520i, 118i
    Skąd
    Wrocław
    Cytat Zamieszczone przez integron Zobacz posta

    [...] Teksty typu "pokaz artykul", "gadasz pierdoly" pasuja do... no wlasnie stereotypowego posiadacza BMW. Ironia losu.
    Odnoszę właśnie ostatnio wrażenie, że w wielu wątkach zamiast konstruktywnej dyskusji, jest tylko wylewanie frustracji ;)

  2. #2
    Doświadczony Użytkownik
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    1,245
    BMW
    730 V8 E32 ; E38 2.8 ; X2 X-drive 18d
    Skąd
    Warszawa
    Cytat Zamieszczone przez integron Zobacz posta
    Ale mnie wzruszyly te komentarze:)
    Masz artykul o sredniej wieku samochodow w USA
    http://m.pb.pl/4237831,8906,sredni-w...?dimension=480

    Teksty typu "pokaz artykul", "gadasz pierdoly" pasuja do... no wlasnie stereotypowego posiadacza BMW. Ironia losu.

    Do kolegi Slowik. Jak kupisz f01, pojedzisz nim te 200tys.km i ci sie rozsypie to bedziesz mial zdanie rownowazne z moim.
    Do tego momentu raczej unikaj kategorycznych stwierdzen. Czasem zagladaja tu ludzie ktorzy mysla o zakupie f01 i zwyczajnie mają mętlik w głowie.
    Nie przypominam sobie, żebym w swojej wypowiedzi używał kategorycznych stwierdzeń ;) Przytoczyłem jedynie informację z pewnego zródła jakim jest ASO BMW. Kumpel serwisuje te auta na co dzień, więc chyba przyznasz, że zna wszystkie ich bolączki z autopsji. Myślę, że ludzie myślący o zakupie F-ki wchodzą tu po to żeby usłyszeć różne opinie i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Dotyczy to szczególnie ludzi którzy planują zakup używanego auta bo chyba tych co kupują nowy specjalnie to nie interesuje ;)

  3. #3
    Doświadczony Użytkownik Awatar Aldik
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    6,425
    BMW
    740xd f01
    Skąd
    Katowice
    Poszukajcie info o sredniej wieku aut w polsce - niedawno czytałam, że (jak dobrze pamietam) CEPIK ma taki burdel, że nie można absolutnie temu wierzyć. WYnika z niego że ciągle mamy no pełno maluchów jak i samochodów z poczatku poprzedniego wieku :D Istny Bogactwo:) Ale średnią nieźle zawyża. I potem mówi sie że w polsce to takie same stare auta jeżdża.

  4. #4
    Vip Vip Awatar ttrol
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    4,086
    BMW
    e32 750 II 88/W124 250D V 93
    Skąd
    Zgorzała/Warszawa

    Post

    Temat się sprowadza w zasadzie do zasobności portfela I związanego z tym polskiego ubolewania.

    Nie wypowiadam się w kwestiach F01, bo mnie na nie nie stać. Zatem nie kupuję I nie żałuję, że się silnik skończy teraz czy później. Ale jeżeli kupuje inne auto nowe, które mam zamiar zmienić po dwóch, czy trzech latach, kiedy nakręcę 60 tyś km, również nie interesuje mnie czy się silnik skończy, bo mam gwarancję.

    Noszę siły na zamiary I zupełnie nie martwi mnie, co się będzie działo po gwarancji. Z tego założenia wychodzą dzisiejsi wszyscy konstruktorzy aut I nie ma w tym nic złego, bo też chcą z czegoś żyć.

    Najbardziej marudzą niestety Polacy jakie to BMW jest kiepskie, bo nie można zarzynać 10 letnich aut do niebotycznych przebiegów, a kiedyś można było I Kowalski mógł sobie je kupić za 1/10 ceny. Wreszcie producenci poszli po rozum do głowy I jako inżynier się do tego przychylam, biznes musi się kręcić, a ludzie muszą mieć pracę. A to, że nie kupię sobie F01 ani teraz, ani nigdy jakoś specjalnie mnie nie boli.

    Chłopaki, którzy kupili tutaj F01 liczą się z tym, że jak coś padnie pójdą w koszta, albo sprzedadzą auto uszkodzone. Mają na to pokrycie I nie ubolewają, takie podjęli ryzyko. Jak zawsze narzekają Ci, którzy tego auta nie mają.

    Jednakże jest to auto podwyższonego ryzyka I chyba każdy dorosły człowiek zdaje sobie z tego sprawę.

    Pracuję w Warszawie I widuję dużo BMW serii F, widać jeżdżą i koła się kręcą. Nie wszyscy na miłość boską muszą jeździć BMW, jakoś tak do Polaka się przykleiło, że postaw się, a zastaw się. Mam dużo znajomych inżynierów na całym świece z racji pracy w korpo, I naprawdę nieliczni jeżdżą BMW. A zarabiają grube pieniądze, oczywiście jak na inżyniering. Nikt rozsądny nie pozwoli sobie na jeżdżenie współczesnym skomplikowanym autem po gwarancji, a kupić takie auto nowe może tylko ten, kto wlicza motoryzację do swojego hobby...I pracuje w korpo za granicą :)
    Ostatnio edytowane przez ttrol ; 05-08-2015 o 09:21
    pozdrawiam Bartek

  5. #5
    Moderator Mod Awatar BOSS
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    4,133
    BMW
    740i
    Skąd
    Dolny Slask
    Cytat Zamieszczone przez ttrol Zobacz posta
    Temat się sprowadza w zasadzie do zasobności portfela I związanego z tym polskiego ubolewania.

    Nie wypowiadam się w kwestiach F01, bo mnie na nie nie stać. Zatem nie kupuję I nie żałuję, że się silnik skończy teraz czy później. Ale jeżeli kupuje inne auto nowe, które mam zamiar zmienić po dwóch, czy trzech latach, kiedy nakręcę 60 tyś km, również nie interesuje mnie czy się silnik skończy, bo mam gwarancję.

    Noszę siły na zamiary I zupełnie nie martwi mnie, co się będzie działo po gwarancji. Z tego założenia wychodzą dzisiejsi wszyscy konstruktorzy aut I nie ma w tym nic złego, bo też chcą z czegoś żyć.

    Najbardziej marudzą niestety Polacy jakie to BMW jest kiepskie, bo nie można zarzynać 10 letnich aut do niebotycznych przebiegów, a kiedyś można było I Kowalski mógł sobie je kupić za 1/10 ceny. Wreszcie producenci poszli po rozum do głowy I jako inżynier się do tego przychylam, biznes musi się kręcić, a ludzie muszą mieć pracę. A to, że nie kupię sobie F01 ani teraz, ani nigdy jakoś specjalnie mnie nie boli.

    Chłopaki, którzy kupili tutaj F01 liczą się z tym, że jak coś padnie pójdą w koszta, albo sprzedadzą auto uszkodzone. Mają na to pokrycie I nie ubolewają, takie podjęli ryzyko. Jak zawsze narzekają Ci, którzy tego auta nie mają.

    Jest to auto podwyższonego ryzyka I chyba każdy dorosły człowiek zdaje sobie z tego sprawę.
    Skoro popierasz celowe postarzanie produktow to wytlumacz dlaczego np 20 lat temu ci sami inzynierowie projektowali nazwijmy to "wytrzymale/dlugowieczne" samochody ktore smigaly bez problemu 500tkm a ludzie tez jakos mieli prace i to przy znacznie mniejszej ilosci aut poruszajacych sie na swiecie ?

    Mnie ogolnie wkurza taki "zaprogramowany" walek wciskany kazdemu klinetowi aktualnie juz kazdej marki - BMW nie jest tu jakims wyjatkiem, 750i z przebiegiem ponad 150tkm bez grubszego remontu to niestety bialy kruk. Calosc pod sztandarem "ekologii" co z ekologia nie ma nic wspolnego (stare E34 jest bardziej ekologiczne jak F z podwojna wymiana silnika) a tylko po to aby wyciagac coraz wiecej kasy od ludzi.


    Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!

  6. #6
    Vip Vip Awatar ttrol
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    4,086
    BMW
    e32 750 II 88/W124 250D V 93
    Skąd
    Zgorzała/Warszawa
    A pomyślałeś ile ludzi wtedy pracowało w przemyśle, a ile ludzi pracuje dzisiaj? Poza tym dziś są droższe surowce jak I czas pracy pracownika, nie mówiąc o regulacjach energetycznych. Zgadzam się, że ekologia to tylko przykrywka, zupełnie nie o to chodzi.

    Przemysł samochodowy balansuje na granicy opłacalności w dzisiejszych czasach, więc musieli wdrożyć mechanizmy, które zaczęły regulować ten rynek. Oczywiście chciałbym, żeby były tworzone urządzenia trwałe I tanie w zakresie towarów konsumpcyjnych, ale najprawdopodobniej wiele osób nie miałoby wtedy pracy, a dużo firm już by nie istniało.

    Ja pracuję w biznesie oil & gas I zapewniam, że są dzisiaj technologie, które umożliwiają produkcję urządzeń z okresem gwarancji 50 lat I takie się sprzedają. Ale to nie ten biznes niestety I nie te realia cenowe. Urządzenia podobne skomplikowaniem do samochodów, sprzedają się za setki milionów $ za sztukę.

    Spójrz na to jeszcze z innej strony, nowe e32 kosztowało ~ 50 tyś dolarów, dzisiaj dla F01 jest to kwota dwa razy większa, a wartość dolara spadła od tamtego czasu lekko dwukrotnie. De facto te auta kosztują tyle samo, a koszty produkcji oraz opracowania wzrosły lekko kilkukrotnie. Dziś rynek wymaga nowego auta co kilka lat, facelifting co dwa trzy, auto jest bardzo skomplikowane, coś musi finansować ten proces projektowy. Dużo nowych technologii, I to w aucie po aucie. Kiedyś przez 20 lat nie zmieniała się technologia, tylko wygląd, silniki, zawieszenia I inne rzeczy, które nie wywracały designu do gory nogami.

    Ostatnia kwestia jest prozaiczna, nie ma żadnej firmy na świecie, która działa charytatywnie, czy altruistycznie. Jeżeli pojawiły się narzędzia CAM/CAD, które działają o niebo szybciej niż te w latach 80tych to dlaczego nie zaprogramować szybszego zużycia, będzie taniej w produkcji, a klient I tak wróci po nowy product po paru latach. W tamtych czasach nie było technicznej możliwości, że prowadzić analizy wytrzymałości na taką skalę jak dzisiaj, bo nie było narzędzi. Dlatego projetkowało się z dużym zapasem, bo tylko to dawało gwarancję sukcesu. Nikt z nas nie wie jak wyglądałyby tamte auta, gdyby technologia analiz była podobna do dzisiejszych. Oczywiście wychodzą jeszcze awarie, ze względu na błędy w projekcie, nie wrzucajcie wszystkich usterek do worka z programowanym starzeniem.

    Wiem, żę się bulwersujesz, ja też mogę, ale tylko dlatego, że nie stać mnie na nowe F01. Gdyby było mnie stać, miałbym to zupełnie w nosie, a po okresie gwarancji wymienił na nowe. A jeżeli auto sprawia problem w okresie gwarancyjnym, dostaję drugie w zamian.
    Ostatnio edytowane przez ttrol ; 05-08-2015 o 10:47
    pozdrawiam Bartek

  7. #7
    Moderator Mod Awatar BOSS
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    4,133
    BMW
    740i
    Skąd
    Dolny Slask
    Cytat Zamieszczone przez ttrol Zobacz posta
    A pomyślałeś ile ludzi wtedy pracowało w przemyśle, a ile ludzi pracuje dzisiaj? Poza tym dziś są droższe surowce jak I czas pracy pracownika, nie mówiąc o regulacjach energetycznych. Zgadzam się, że ekologia to tylko przykrywka, zupełnie nie o to chodzi.

    Przemysł samochodowy balansuje na granicy opłacalności w dzisiejszych czasach, więc musieli wdrożyć mechanizmy, które zaczęły regulować ten rynek. Oczywiście chciałbym, żeby były tworzone urządzenia trwałe I tanie w zakresie towarów konsumpcyjnych, ale najprawdopodobniej wiele osób nie miałoby wtedy pracy, a dużo firm już by nie istniało.

    Ja pracuję w biznesie oil & gas I zapewniam, że są dzisiaj technologie, które umożliwiają produkcję urządzeń z okresem gwarancji 50 lat I takie się sprzedają. Ale to nie ten biznes niestety I nie te realia cenowe. Urządzenia podobne skomplikowaniem do samochodów, sprzedają się za setki milionów $ za sztukę.

    Spójrz na to jeszcze z innej strony, nowe e32 kosztowało ~ 50 tyś dolarów, dzisiaj dla F01 jest to kwota dwa razy większa, a wartość dolara spadła od tamtego czasu lekko dwukrotnie. De facto te auta kosztują tyle samo, a koszty produkcji oraz opracowania wzrosły lekko kilkukrotnie. Dziś rynek wymaga nowego auta co kilka lat, facelifting co dwa trzy, auto jest bardzo skomplikowane, coś musi finansować ten proces projektowy. Dużo nowych technologii, I to w aucie po aucie. Kiedyś przez 20 lat nie zmieniała się technologia, tylko wygląd, silniki, zawieszenia I inne rzeczy, które nie wywracały designu do gory nogami.

    Ostatnia kwestia jest prozaiczna, nie ma żadnej firmy na świecie, która działa charytatywnie, czy altruistycznie. Jeżeli pojawiły się narzędzia CAM/CAD, które działają o niebo szybciej niż te w latach 80tych to dlaczego nie zaprogramować szybszego zużycia, będzie taniej w produkcji, a klient I tak wróci po nowy product po paru latach. W tamtych czasach nie było technicznej możliwości, że prowadzić analizy wytrzymałości na taką skalę jak dzisiaj, bo nie było narzędzi. Dlatego projetkowało się z dużym zapasem, bo tylko to dawało gwarancję sukcesu. Nikt z nas nie wie jak wyglądałyby tamte auta, gdyby technologia analiz była podobna do dzisiejszych. Oczywiście wychodzą jeszcze awarie, ze względu na błędy w projekcie, nie wrzucajcie wszystkich usterek do worka z programowanym starzeniem.

    Wiem, żę się bulwersujesz, ja też mogę, ale tylko dlatego, że nie stać mnie na nowe F01. Gdyby było mnie stać, miałbym to zupełnie w nosie, a po okresie gwarancji wymienił na nowe. A jeżeli auto sprawia problem w okresie gwarancyjnym, dostaję drugie w zamian.
    Jak tak dalej pojdzie to przejemy wszystkie surowce/zasoby Ziemi aby firmy mogly sie "nazrec" zyskami...
    Wiem ze nowe E32 kosztowalo polowe tego co teraz F-ka ale sila nabywcza tych 50tys $ o ktorych piszesz byla calkiem inna- fakt, ale za ta podwojna cene dostajesz 1/4 auta jakim bylo E32 - jestes inzynierem spojrz i porownaj oba modele,
    F-ki w porownaniu do E32
    brak blachy troche alu i duzo slabsza/ciensza karosa,
    brak miedzi- wiekszosc instalki zastapione swiatlowodami albo liniami komunikacyjnymi,
    glowne kable zasilajace z ALUMINIUM!
    tapicerki wnetrza- sztuczne badziewia
    tapicerka bagaznika- smiech na sali "dykta z polepionymi wloskami"
    lampy - plastikowe badziewie, zero szkla, tylne nie maja nawet szczelnych oslon od wewnatrz
    duzo mniejsze zautomatyzowanie produkcji
    i wiele innych "oszczednosci" wplywajacych na obnizenie jakosci auta
    do tego wiekszosc produkcji podzespolow w chinach za duzo nizsza cene jak w Europie 20lat temu...
    Prototypy przechodzace testy prawie bezkosztowo na komputerach
    Czesci zamienne z przebitkami po 1500% procent w porownaniu z kosztami produkcji.

    Teoria o przemysle, kosztach zatrudnienia, testach/rozwoju modeli niezbyt tu pasuje, predzej pazernosc i maksymalizacja zyskow bez ogladania sie na ludzi/miejsca pracy lub jakies ekologie, altruizmy itp

    Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!

  8. #8
    Vip Vip Awatar damned1
    Dołączył
    Apr 2014
    Posty
    4,447
    BMW
    520i, 118i
    Skąd
    Wrocław
    Takie filozoficzne przemyślenie. Wszystko się zmienia i należy myśleć o tym co będzie, a nie co było. Dużo rzeczy kiedyś wydaje się, że było lepszych. Dzieciaki grały w piłkę na boisku, a nie na konsoli. Żywność była zdrowsza itd. itd. Żyjemy w czasach, w których żyjemy i albo to zaakceptujemy (patrz np: auta nie są już tak trwałe jak dawniej), albo będziemy żyć wspomnieniami i mówić jak to "kiedyś było lepiej" (typowy syndrom starzenia się). Tak sobie pomyślałem, że jakieś 200 albo 300 lat temu, swoje racje wyjaśnialibyście nie na forum, a w pojedynku na szable :P

    pozdro
    Bartek

  9. #9
    Doświadczony Użytkownik
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    2,605
    BMW
    ....
    Skąd
    ...
    Mówicie tylko o tym że w dzisiejszych czasach rynek musi napędzać rynek, musi się coś psuć by produkować nowe i tak w kółko by ludzie mieli pracę.

    Czy zwrócił ktoś uwagę, że dzięki tym starym niezawodnym Audi, BMW, Mercedesom i Jaguarom, ludzie spełniają swoje marzenia?
    Nie każdego w dzisiejszym świecie stać na nowy luksusowy samochód, a ktoś połowę życia pracuje by kupić ten upragniony E32, E38 czy A8 i ma i jeździ i dba, bo po prostu one nadal jeżdżą.


    Za te 15-20 lat nasze dzieci jak nie będą zarabiać miliony to nie będą kontynuować naszej tradycji (mówię tutaj o użytkownikach starych aut e32 e38 i inne którzy je kupili bo kochają, lub kupili bo na nowe nie stać), no bo co, mogą sobie kupić karoserię z takie F 750 albo nowej G, bo silnika już nie będzie.

    No i tutaj najważniejsze, że nikogo to nie obchodzi, bo nie po to jest rynek, tylko po to by nabijać kasę na nowych autach.

  10. #10
    Doświadczony Użytkownik Awatar darekbb
    Dołączył
    Apr 2015
    Posty
    1,527
    BMW
    E38 730iA 1995
    Skąd
    Czechowice-Dziedzice

    Post

    Dokładnie tak korporacje dążą tylko do maksymalizacji i zwielokrotnienia swoich zysków, a klienta zaczyna traktować się jak śmieć, jakis czas temu oglądałem na tvn turbo jak kobieta kupiła mercedesa sls za pół miniona i od dwóch lat kopie się z serwisem mercedesa. Chodzi o psująca sie aut skrzynie biegów od samego początku nikt nie potrafi tego naprawić a na wymiana na nowe auto w ramach gwarancji jakoś się nie kwapią...
    http://www.tvnturbo.pl/aktualnosci,1...zb,119226.html
    Ostatnio edytowane przez darekbb ; 05-08-2015 o 22:12

Podobne wątki

  1. [Stag] Kupno E38 JAKI SILNIK ???? Jaki Gaz ??????????
    Przez pest2000 w dziale LPG / CNG
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 21-10-2011, 14:06
  2. [E38] Kupno E38 JAKI SILNIK ???? Jaki Gaz ??????????
    Przez pest2000 w dziale Witam, jestem nowy ...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 19-10-2011, 19:03
  3. [silnik] Doradzcie, jaki silnik w e65 ?
    Przez maciek266 w dziale Seria e65 / e66 / e67
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 13-04-2011, 12:10
  4. [ pozostale] Jaki silnik do e38 ??
    Przez Świrus w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 10-02-2010, 07:39

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •