Bo BMW wie co by im zrobili ich amerykańscy klienci korzystający z prawa precedensu ;)
Bo BMW wie co by im zrobili ich amerykańscy klienci korzystający z prawa precedensu ;)
Dobrze piszesz ;) Toyota swego czasu dostała srogą nauczkę ma rynku amerykańskim. Kosztowało ją to kilkaset milionów $. VW i Audi też podobno będzie wymieniać silniki TFSI nawet po gwarancji bo biorą olej. USA to kraj pozwów sądowych i ludzie doskonale znają swoje prawa dlatego koncerny boją się tego jak ognia i wolą same przyznać się do błędu niż narażać się na jeszcze większe koszty w przypadku pozwu sądowego ;)
Ta akcja tylko potwierdza ze jednostka N63 ma poważne problemy które nadal nie zostały ogarnięte.
Oprócz wtryskiwaczy jest to także rozciągający się łańcuch który potrafi narobić strasznego bałaganu.
W porównaniu z tym silnikiem jednostka N62 z e65 wydaje się być niezniszczalna.
Pozdrawiam, Sebek
Masz pytanie lub problem odnośnie funkcjonowania forum, współpracy ...
Proszę o kontakt ze mną .!
Nie sadze. Wlasnie odebralem z ASO f01 750ix po przegladzie. Przebieg 97tys km. Zadnych problemow.
Oczywiscie jak kupowalem auto dwa lata temu to ogarnalem wystepujace bolaczki. Duzo tego nie bylo.
A ktoś już się spotkał z padniętymi uszczelniaczami w N63? AGA Tools sprzedaje już zestawy do ich wymiany:
Amerykanski rynek i produkcja nijak sie ma do europejskiego. Jesli chodzi o samochody to są one tańsze o 30 do nawet 50% i taka tez jest ich jakość. Zupełnie inna konkurencja na rynku. Z resztą wszystko co amerykańskie jest tandetne, zaczynajac od iphonow a na dellach i samochodach kończąc. Mam u siebie w firmie amerykańska maszynę. Taka sama porażka jak chińskie badziewie.
Moja 750ix jest po przeglądzie 99tys km. Bez zarzutów. Oryginalne wtryskiwacze. Leje 98 i nie ma problemow.
Wszystkie te akcje serwisowe sa przytaczane w jezyku angielskim. Nie o GB tu chodzi tylko o USA. Sami wyciągnięcie wnioski.
Nie jestem pewien, ale zdaje się F01 na rynek amerykański także jest produkowany w Niemczech. Ja nie uważam, że silnik N63 to totalna klapa. Byłem jedynie zaskoczony, że w nim też padają uszczelniacze tak często, że dostępne są już zestawy do ich wymiany. Wkleiłem to tu tylko jako ciekawostkę.
Inna inszość, że obecnie producenci nie za bardzo zastanawiają się nad klientami rynku wtórnego i czy w ich 5-cio letnich (i starszych) autach będą padać silniki, stąd tacy klienci rozglądają się za modelami, które nie będą miały tak poważnych bolączek za jakiś czas. Przyznaj szczerze, na moje oko należysz do tej grupy użytkowników, którzy mogą sobie pozwolić na auto objęte gwarancją producenta, a takich problem padających na amen silników raczej rzadko dotyczy :)
pozdrawiam
Bartek
Uważasz ze ford mustang, excursion, f150, dodge ram 1500, jeep grand Cherokee zj, czy np lincoln continental to tandeta? A wieśwagon np ze swoimi plastikami i silnikami zracymi olej jak trabanty juz nie???
Ostatnio edytowane przez darekbb ; 26-07-2015 o 12:34
@damned1: właśnie w tym rzecz największą tandete produkuje sie teraz w europie pod przykrywką ekologii robi sie jednorazowe silniki ktore maja wytrzymałość do gwarancji a potem najlepiej od razu kaputt do tego interwaly wymiany oleju wydłużone po to zeby bardziej silnik niszczyć
Pisze z doswiadczenia. Sporo importuje z USA choc nie w branzy motoryzacyjnej. Oczywiscie sa rozwiazania amerykanskie bardzo dobre, ale za takie pieniadze ze Niemcy przysiadaja jak widza cene. Rynek komercyjny i sredniego przemyslu to w wiekszosci badziewie. Dwie branże trzymają jakość -elektronika na poziomie podzespolow i chemia na poziomie zaawansowania zwiazkow. Co do motoryzacji. 5% nowoczesnych rozwiazan i 95% pamietajacych ZSRR. W ostanich 5 latach design im sie poprawil.