Tzn co...przekladnie też padają w tych autach jak zbiorniki...nie daj Boże...u mnie jak mam założone 245/45R18 to też na koleinach lata ale jak miałem zimówki 235/60R16 to prowadziła się jak po szkle...ja myśle,że 245 na przód to za dużo.
Tzn co...przekladnie też padają w tych autach jak zbiorniki...nie daj Boże...u mnie jak mam założone 245/45R18 to też na koleinach lata ale jak miałem zimówki 235/60R16 to prowadziła się jak po szkle...ja myśle,że 245 na przód to za dużo.
Nic nie jest wieczne... a tak ogolnie rzecz biorac to przekladnie E38 sa bardzo solidne jednak nie niezniszczalne- polskie dziury i milionowe przebiegi je wkoncu wykanczaja.
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!