Panowie, mnie nie raz zdarzyło się opierać prawą rękę o lewarek automatu (z przyzwyczajenia do manuala w drugim aucie) i kilka razy wrzuciłem na N podczas jazdy (może coś w okolicach 100km/h). I nic się absolutnie nie stało. Również przecież można powiedzieć, że holowanie na N też od razu zabije skrzynię, a jednak tego nie robi...
Ale ponieważ nie wiedząc dokładnie jakie odbywają się procesy w skrzyni wrzuconej na N, nie chciałem ryzykować. A znajomość dokładnej mocy silnika (moc na kołach + moc tracona na ASB = moc silnika) jest dla mnie co najwyżej ciekawostką (jak jaranie się osiągalnym 250km/h, choć nigdy tyle tym autem nie jechałem). Toteż nie nalegałem, jak gość miał opory przed wrzuceniem N.
Nein! Mein Schnitzel!
Mi zdarzyło się ze 3 razy "wrzucić 5 na steptroniku", bo myślałem, że jadę na "S". Auto było na "D", więc wskoczył "N"... Raz około 120 i dwa razy około 100km/h.
Problem jest żeby przy 100km/h wrzucić znowu "D" bez szarpnięcia, ale z samym "N" problemu nigdy nie miałem.
Jakby to był taki potworny problem dla skrzyni, to "wyrzucenie na N" wymagałoby wciśnięcia przycisku na wybieraku -- co by sugerowało tylko awaryjne użycie.
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton
NIe wiem skad masz takie info ale zapamietaj ze na N mozesz wyrzucic nawet przy 250km/h i nic sie skrzyni nie stanie.
Tak samo mozesz bez szkody dla skrzyni wrzucic spowrotem D przy 200km/h i tez sie NIC skrzyni nie stanie :)
Poczytaj posty moich przedmowcow - nie ma co szerzyc ciemnoty ;)
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Moze i mozna , ale robic sie tego nie powinno. A e65 w trakcie jazdy nie mozna wlaczyc neutrala.
Kolega nie szerze ciemnoty , i każdy kto ma hamownie i chodź trochę oleju w głowie nie zhamuje starego automata na własną odpowiedzialność ,więc nie szerz patologii. Jak przeciągniesz bieg do końca i wrzucisz na N skrzynia nie będzie wtedy smarowana ,możesz sobie wyobrazisz co może się stać ze skrzynią przed ten czas podejmiesz ryzyko ?
V12 soundsystem !
Skrzynia smarowana bedzie, smarowanie chodzi jak tylko uruchomisz silnik, pompy w ASB sa od strony silnika, a nie od strony walu(gdyby tak bylo,to skrzynia bylaby smarowana tylko podczas jazdy - co za tym idzie moglbys automat holowac.)
Kiedyś jak mieszkałem na dużym wzgórzu, które miało ponad milę długości, a było to w stanach, zawsze zjeżdżałem sobie na N obojętnie jakim samochodem wtedy jechałem. Nigdy nie było żadnych problemów ze skrzyniami, a tych aut było spokojnie kilkanaście.
pozdrawiam Bartek
Prawdziwą przyczyną awarii na hamowniach jest uderzenie ciśnienia oleju, a nie brak smarowania.
Zużyte uszczelniacze tłoków, zakleszczające się dławiki, puszczające uszczelki sterowania, zacinający się regulator ciśnienia na pompie - to powoduje, że przy wysokich obrotach coś niedobrego może się stać i czasem się dzieje.
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton