Witam.
Nie wiedziałem jak nazwać temat aby sprecyzować w nim mój problem, ale mam nadzieję że nie popełniłem wielkiego błędu.
Odkąd kupiłem E32 mam z nią następujący problem, po zgaszeniu silnika coś rozładowywuje akumulator o tyle dziwnie że różnie z tym bywa raz jak zapomnę ściągnąć klemy to rano uda się zapalić auto, a innym razem zdecydowanie częściej już po 10 min. postoju nie mam wystarczająco dużo prądu na rozruch. Przy okazji zmiany kanapy rzuciło mi się w oczy że przy przekaźnikach pod tylną kanapą (wersja 735iA 1989r.) było wcześniej jakieś zwarcie i jest potopione gniazdo na jakiś przekaźnik (obrazek, strzałka 2) i moje pytanie do czego tam powinien iść przekaźnik dość nie mam opcji bo kable są odcięte zaraz za gniazdem więc może mi ktoś podpowie. Inny problem że w kasacie (obrazek, strzałka 1) która odpowiada za el.szyby i centralny zamek i pewnie za coś jeszcze słychać załączający się przekaźnik (taki pstryk) w chwili podłączania klemy do akumulatora i podejrzewam że to może być przyczyną wyładowywania akumulatora bo chyba nie powinno nic w tej kasecie działać jeśli się nie odsuwa szyb np. ale mogę być w błędzie więc pytam na forum ludzi mądrzejszych od siebie.
Teraz wyciągnąłem kasetę (obrazek, strzałka 1) i zobaczę za jakiś czas czy odpalę samochód.
Moje pytania to od czego jest stopione gniazdo na obrazku przy strzałce 2 i za co konkretnie odpowiada kaseta na obrazku strzałka 1, oraz czy powinna się załączać w chwili podłączenia klemy do akumulatora jeśli wogóle zapłon jest wyłączony
Z góry dziekuje za odpowiedź oraz pomoc, pozdrawiam Łukasz.