Pomocy!!! Niewinem czy to powiązane z uszkodzonym check control ale w razie co podczepiam pod temat. A więc tak na samym początku fiksowały przednie światła mijania tzn. lewa strona gasła a po jakimś czasie znów się zapalała. pierwszy raz myślałem ze się przepaliła, więc biorę się za wtyczkę żarówki chcąc ją wymienić a tu nagle błysk … świeci ok. może się coś poluzowało. Za drugim razem nie zrobiłem nic no i samo się zaświeciło, po ok. 2 dniach spokoju zgasły obie strony (nie miały kiedy tylko podczas wieczornej jazdy „Ciemność widzę ciemność” ;( ) na drugi dzień siostra pożyczyła auto na 20min ponoć radio nie chciało się włączyć, ale za to światła świeciły (i do teraz świecą) jak przyjechała to radio włączyłem (??może coś źle wciskała??) no tak ale bez niespodzianek się nie obejdzie NIE DZIAŁA CHECK CONTROL brak jakich kolwiek komunikatów mało płynu do spryskiwaczy i takie tam. Gdy dusze na przycisk check control brak reakcji, ale gdy przytrzymam przycisk to testy się włączają. Więc co z tym nie tak?? A i dodam, że światła zwykłe H1 no i nakłucia na przewodach po multimetrze przy lewym reflektorze coś musiało być kiedyś sprawdzane