Po 1. Przemol, masz LPG w swoim aucie?
Po 2. Nie jest to tylko polska przypadłość. W NL w moim "mieście" mam BP i Texaco. LPG na obu to dramat. Kultura pracy silnika żadna. Ale co zrobić jak Pb95 jest po 1,80€?
Po 1. Przemol, masz LPG w swoim aucie?
Po 2. Nie jest to tylko polska przypadłość. W NL w moim "mieście" mam BP i Texaco. LPG na obu to dramat. Kultura pracy silnika żadna. Ale co zrobić jak Pb95 jest po 1,80€?
raz też tankowałem w mikulovie na tym shellu i nie moglem dojechąc do wodzisławia na jednym zbiorniku a innym razem zostawało
A w Norway gaz wychodzi na PL 2.50 zł...to chyba nawet taniej jak w Polsce a jakość super.Przynajmniej jedna rzecz jest tańsza niż w Polsce.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
A w Sztokholmie jedna stacja z lpg . I koszt za litr jakies 4 zl na polskie pieniadze.
Moje odczucia są takie, że Shell ma akceptowalne paliwo. Za nim preferuję Orlen na którym najwięcej jeździłem z racji dostępności tej stacji (a raczej niedostępności Shella w okolicy).
Tyczy się to zarówno LPG jak i Pb.
Raz kiedyś jeszcze E36 zatankowałem trochę na A4 na jakiejś zapyziałej stacji (trzeba było zjechać z autostrady) to nie mogłem wyjechać ze stacji. Falowanie obrotów, prychanie i brak mocy. Jakoś się dostosował do tego paliwa i dojechałem do normalnej stacji.
W E30 kiedyś skusiłem się na Auchan niską ceną (choć z dojazdem wyszło prawie jak w zwykłej stacji). Auto spaliło 15% więcej paliwa. Tyle zaoszczędziłem.
A morał jest taki, że zawsze unikałem tych no-name stacji. Przez te doświadczenia tylko upewniłem się tylko w swoim przekonaniu.
Aha i w te farmazony z verwą czy v-power to jakoś nie wierzę. Zatankowałem na pusty bak w E36 15L v-powera i żadnej różnicy nie dostrzegłem.
Nein! Mein Schnitzel!
Nie ma sensu lać 98 do silnika który tego nie wymaga. Liczba oktanowa to nie kaloryczność a odporność na spalanie stukowe. Ale da się z liczby oktanowej wycisnąć więcej mocy tylko seryjny sterownik tego nie zrobi. Ba, nie jest to dobre dla silnika. Kiedyś ze znajomym tak podjechaliśmy zapłon w S50 że silnik chodził tylko na Racingu, na 98 z BP brzmiał jak diesel. A mocy przybyło prawie 10 koni.
Ja w Zgorzelcu tankuję na BP na pełnym zbiorniku 46l LPG po mieście zrobię 250km tankowałem na ORLENIE SHELL CARREFOUR i nigdy nie zrobiłem więcej jak 220km
A ja dla odmiany akurat pierwszy raz tym autem zatankowałem na BP i niestety się zawiodłem - mimo, że auto jedzie, to złapał schizę podczas przyspieszania (jakby na chwilę zgasł), po odpuszczeniu pedału i ponownej próbie zrobił dokładnie to samo. Przełączyłem na Pb i mogłem normalnie z pełną mocą bez problemu dusić. Po paru km wróciłem na lpg i jeździ. Na Shellowym i Orlenowym jakoś nigdy mu się nie zdarzyło..
Dodam, że wczoraj sprawdzałem różne rzeczy w inpie i mapy nie były rozjechane a adaptacje rzędu +-1-2.
Nein! Mein Schnitzel!
Mam nową instalację sekwencyjną STAG 300. Czy zatankuję na shellu, BP, Carrefourze czy u prywaciarza, to nie widzę żadnej różnicy w spalaniu i osiągach. Pozdrawiam!
facebook.com/djbinek
chomikuj.pl/djbinek