Witam dziś byłem z samochodem u mechanika chciałem żeby mi zdiagnozowali błędy które mi się wyświetlają bo sam nie mogę dość z INPA do porządku.
Co mi się wyświetlało. Miałem błąd poduszek powietrznych, alarm (dołożony bo fabryczny nie działa) świrował, paliły się kontrolki ABS i ASC.
I co zdiagnozowali...
Według nich kontrolka od poduszek świeci się dlatego że padła taśma pod kierownicą, (jak ja podłączyłem INPE to wyświetlał mi się błąd rezystora).. Ile takie coś może kosztować?
Druga sprawa to ABS i ASC, goście odczytali błąd prędkości lewego przedniego koła po czym błąd usuneli (nie powracał on) a kontrolki dalej się paliły i palą do tej pory. Co to może być? Powiem od siebie że obstawiam czujnik w najgorszym wypadku pompę ABS.
Trzecia sprawa to alarm, zażądali ode mnie instrukcji obsługi od alarmu bo nie wiedzą czemu on świruje a jak ich zapytałem czy da się zrobić tak żeby farbryczny alarm przywrócić do życia to mnie wyśmiali i powiedzieli że to bardzo dużo pracy że musiał bym mieć jakieś specjalne oprogramowanie itp.. Czy to naprawdę tak dużo pracy? Nie wystarczy wymiana sterownika? Dodam że kluczyk mi też nie działa, tzn dioda sie nie pali a bateria wymieniona oraz adaptacji kluczyka też nie można wykonać..