Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: regulacja luzu na przekładni na M70

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Vip Vip Awatar ttrol
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    4,086
    BMW
    e32 750 II 88/W124 250D V 93
    Skąd
    Zgorzała/Warszawa

    regulacja luzu na przekładni na M70

    Hej, dziś się wreszcie zabrałem za tą niechlubną w M70 czynność. Już mnie ten luz zaczął mocno denerwować, więc postanowiłem się za to zabrać. Otóż, dzięki pomocnej jak zawsze stronie "Seane32" doszedłem do wniosku, że jak ktoś to zrobił bez rozbebeszania kilku rzeczy, to ja też dam radę. Mam dużo narzędzi, giętkich przedłużek, łamanych kluczy, ale po kilku godzinach się poddałem. Śrubę co prawda da się podejść po wyjęciu obudowy filtra powietrza, użyłem łamanego klucza z grzechotką numer 17. Jednakże za diabła nie mogłem przekręcić tej śruby. Ktoś na stronie Seana podał sposób na przesunięcie obudowy filtra oleju w miejsce przepływomierza, sugerując, że węże olejowe są giętkie. Nie wiem jak On to zrobił, ale u mnie nie było na to szans.

    Kolejnym krokiem była wersja inwazyjna ze strony Sean'a, czyli wymontowanie obudowy filtra oleju. Tym sposobem cała operacja trwała niecałe trzy godziny. Natomiast u mnie śruba na przekładni mimo dobrego dostępu po wyjęciu obudowy filtra trzymała jak diabli i nieźle się namęczyłem, żeby puściła, także nie było szans zrobić to wcześniejszym sposobem. Używałem łamanego klucza, ale klucz nasadkowy też mógłby być. Problemem jest to, że przekładnia jest pochylona do przodu i normalny klucz oczkowy nie wejdzie odpowiednio na nakrętkę, ponieważ z drugiej strony blokuje o podłużnicę. Nie ma się co martwić olejem w obudowie, ponieważ po zdjęciu wieczka, po chwili otworzy się zawór spustowy i olej spłynie do miski. Trzeba się tylko przygotować na mocny brud oraz przydałby się porządny zestaw kluczy nasadowych. Mocno siedziała również śruba od węża spustowego z obudowy filtra oleju do miski olejowej. Warto również wymienić filtr oleju na nowy, trzeba go wyjąć i zawsze może złapać trochę brudu.

    Wracając do meritum, przekręciłem śrubę na oko około pięć milimetrów licząc po obwodzie przesunięcie nacięcia na śrubie, w prawo. Okazało się, że to jest w sam raz, kierownica odbija jeszcze ładnie, ale co najważniejsze prowadzenie auta jest jak porównując czarne do białego. Teraz nawet na dziurach/kostce brukowej można puścić kierownicę i ani kierownica się nie kiwa na boki, ani auto nie myszkuje. Ponadto nie czuć już na kierownicy jak wjeżdża się na krawężnik na przykład. Nie testowałem przy większych prędkościach, tak od 140 auto zaczynało być niepewne wcześniej. Należy pamiętać o zakontrowaniu kluczem śruby po przejażdżce, ale zostawiłem to na później, ze względu na temperaturę jaka panuje pod maską po nagrzaniu silnika, po ustawieniu zakontrowałem lekko palcami, tak żeby nie trzeba było kolejny raz wyjmować obudowy filtra, jak się okaże, że trzeba jeszcze poprawić.

    Uważam, że to była jedna z ciekawszych i bardzo pożytecznych napraw jakich dokonałem. Warto oczywiście pamiętać, że luzy w układzie kierowniczym mogą się pojawiać również na drążkach oraz wieloklinie pod kierownicą. To pierwsze mam wszystko wymienione na Lema jakieś 10 tyś temu, to drugie sprawdziłem w tamtym roku, zatem została przekładnia.

    strony, z których korzystałem:

    http://bmwe32.masscom.net->Suspension & Steering->Steering box adjustment

    http://bmwe32.masscom.net->Engine->Oilfilter canister removal
    Ostatnio edytowane przez ttrol ; 04-05-2012 o 21:51
    pozdrawiam Bartek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •