Przy naszych silnikach znajdują się przewody elektryczne które normalnie umiejscowione są w plastikowych obudowach. Jednak niekiedy przy zakładaniu instalacji LPG nie da się uniknąć usunięcia owych "puszek" i przewody mają styczność lub są bardzo blisko np. gorącego kolektora ssącego lub wtryskiwaczy LPG.
Purystów to pewnie oburzy, mnie jednak interesuje zdroworozsądkowo - jaki od strony praktycznej wpływ mogą mieć takie temperatury na wszystkie te przewody. Wiadomo, są to przewody samochodowe więc na pewno mają olbrzymią tolerancję termiczną. Czy należy się tym przejmować?