Witam niektórzy znają mnie i kojarzą kojarzą też moje 7er lub już nie pamiętają jak wygląda, wcześniej mój temat przez zespół napięć przedmiesiączkowych przestał się nadawać do użytku i został usunięty mam nadzieje że już do napięć nie będzie dochodzić dlatego go zakładam.
Historia mam 20 lat na E32 choruje od kąd ją pierwszy raz zobaczylem jako 13 latek nie wiedziałęm dlaczego ta E34 jest inna dłuższa i wogule okazało się że to 7 E32 już wtedy to był rzadki widok na drogach więc jako łepek byłem zdziwiony i nie wiedziałem o co chodzi mimo namawiania taty nie moglem liczyc na E32 nie chcial tego auta mowil ze stare duzo pali i bedzie sie psuć. Po 5 latach po pracy i zdaniu prawka zacząłem szukać 7era objeździłem pół polski na darmo a wkońcu fajną sztuke znalazłem po "sąsiedzku" 15 km odemnie kupiona za 3900 z sekwencją z niezłą blachą silnikiem skrzynią i wypo nie miala skor i rolety które dołożylem zostala dopieszczona przez okres roku włożone zostało 8 tyś ale czułem że to nie to. Cały czas przeglądam dział witam mając nadzieje że ktoś ją pokaże i będzie z niej zadowolony może kiedyś do nas wróci :)
Było to 735iA z 1989r dużo przygód przeżyć ogólnie super przeżycia i wspomnienia Wszystko się zmieniło kiedy zobaczyłem moje obecne BMW jest to 735iAL z 1989r bez gazu i też automat stała w komisie miala super borbety 18 super wypo jak dla mnie i wygląd wiedzialem ze musze ją mieć moja E32 miala "zalete" bo miala gaz więc komisiarze zgodzili się na zamiane łeb w łeb.
I tak zaczęła się super przygoda wiem że to bmw zostanie u mnie tak dłużej jak tylko będę mógł bo uwielbiam ten model zawsze kiedy patrze na ten tył zastanawiam się czym sobie zasłużyłem że rozumiem konwencje E32 i mogę tym wspaniałym samochodem jeździć, W moim mniemaniu ciężko o lepszy egz. Ma świetny silnik jest w longu nie ma gazu skrzynia dziala doskonale wyposażenie sprawne nigdzie nie ma rdzy, W moim zakresie było malowane 3 elementy np klapa głównie malowanie wynikało z aerografiu na klapie w postaci czaszek który mi nie leżał, wymiana ekspoatacji i założenie dodatkowych 2 rurek o których już myślałem w srebnej E32 ale dopiero w tej się na to zdecydowałem
W październiku 10.2011 wypierdziało uszczelkę nie ruszane od nowości,
W marcu 2012 bema wrócila na nogi dostała głowice po pełnej obróbce najlepsze części i inne potrzebne akcesoria przy tego typu pracach,
W tym tygodniu dostala odemnie nową Sondę BOSH za 199 oraz świece beru, jest naprawdę super na VERB. mam od 14.9 do 15,5 litra jestem bardzo zadowolony wczesniej mialem od 19.9 do 20.9l/100
Dywaniki już jadą xD Od siebie planuje prysnąć ją w komorze na ten sam kolor żeby miala nieskazitelny lakier (tylko nie wiem jak wtedy będę nią jeździł chyba nie będe zeby sie nie porysowała :D ) oraz mechanicznie zrobic już na igłe i zmienić tylni zderzak bo nie jest od niej jest po hakowanej 750. Jestem straszliwie wyczulony na punkcie tego auta nie jeżdzę w zimę podobnie jak poprzedni wlasiciel posiadający auto od 1994 roku a ja od siebie dodałem że nie jeżdzę w deszcz :P poprostu mi szkoda moze to przesada ale mi sie to tak juz ubilo w glowie, Jako drugie auto na codzien mialem Puga 406 w dizlu ale go sprzedałem. E32 znów jest jedynym autem ale oszczędzam go jeżdzę dumnie w ładne i pogodne dni a do jazdy niedługo uruchomię Yamaszkę którą swapowałem i czekam na ramę z piaskowania i proszku :P
BMW dziś było umyte dostało wosk dokładne odkurzanie skóry zostały zmiękczone i nawilżone są tak miękkie jak tyłek mojej dziewczyny. Efekt mnie urzekł może moje oko to wyolbrzymia ale ja się z tego ciesze i pragnę podzielić się tym z wami. Sory że moze zanudzam ale postanowiłęm się dziś nieco wylać i podzielić moją wielką miłością do 7er.
Proszę: