Chodzi o to że kupilem auto z uszkodzonym progiem tak jakby ktoś udeżył w jakiś kamień albo krawężnik i próg jest wgnieciony od przedniego błotnika tak do połowy i blacharz powiedział żebym nie kupował wycinanego bo z nim bedzie problem, ale jutro do niego jade to jeszcze się z nim rozgadam co i jak.