Dostałem kilka PW w tej sprawie więc postanowiłem opisać swoje wrażenia szerszej publiczności. Od ok. 1,5tys km mam w E38 zestaw Bilstein B12 ze sprężynami Eibach.

Zawias wymieniałem bo na seryjnych sprężynach i zwykłych amortyzatorach auto pływało tak że można było dostać choroby morskiej. Zwalam to na ciężkie koła bo przednie amortyzatory były nowe a tylne w dobrym stanie. Po założeniu zawieszenia co odbyło się bez ściągaczy do sprężyn, przód auta poszedł w dół może 15mm a tył co ciekawe podniósł się o ok. 20mm. Wcześniej auto cierpiało na typowy syndrom zwisającej dupy. Wizualnie jest ok, choć wolałbym gdyby przód poszedł jeszcze minimalnie w dół. No ale nie dla wyglądu ten zestaw zakładałem.

Zawieszenie jest wyraźnie twardsze ale wygodniejsze bo autem nie buja tak jak wcześniej. Progresywność sprężyn czuć szczególnie na większych nierównościach, podczas gdy seryjne udawało mi się dobić bez większego trudu to Eibachów jeszcze nie dobiłem i wydaje mi się że daleko mi do tego. Nie nazwałbym tego zestawu twardym, nierówności wybiera naprawdę dobrze i fantastycznie je tłumi a tapicerka nie trzeszczy (tego trochę się obawiałem). Najlepszym testem tego zestawu okazała się lokalna droga między dwoma małymi miejscowościami która jest tak nierówna że na starym zawieszeniu strach było jechać 80km/h. Na Bilsteinach auto przy 120km/h prowadzi się na tej drodze bardzo stabilnie i pewnie. Naprawdę widać że ktoś nad tym zawieszeniem przysiedział i je rewelacyjnie dostroił. Już sama informacja że testowane i rozwijane było na Nurburgringu mi wystarczyła żeby podjąć decyzję, kto był ten wie jaka tam jest wymagająca nawierzchnia.

W skrócie bardzo ale to bardzo polecam, szczególnie jeśli ktoś chce lepiej poczuć auto a nie bujać się na wszystkie strony w izolacji od drogi. Komplet w PL kosztuje 3850zł, czekałem na nie miesiąc.