Witam,
w zwiazku z przygotowywaniem mojego autka do malowania, musialem zakupic druga maske. Na szczescie udalo sie kupic ladna kompletna w dobrym stanie, ale niestety z jednym wezykiem wchodzacym do maski, ale za to z trzema spryskiwaczami.
Natomiast moja stara ma dwa spryskiwacze, i wchodza do niej dwa wezyki, i tak tez jest z ich zasileniem. Jeden widac idzie w dol do zbiorniczka plynu, drugi idzie wzdluz blotnika do zbiorniczka od intensywnego mycia. Do tego wtyczka do pompki w tym oto zbiorniczku jakos do niej nie pasuje, widac, ze ktos nozykiem podcinal.
Zastanawiam sie, czy ktos czegos nie ulepil?A moze nowa maska nie miala ksenonu zarazem tego dodatkowego zbiorniczka?
Pomozcie prosze, nie wiem czy musze nowa rozbierac...


Pozdrawiam