Każdy ma marzenia, niektórzy spełniają je w sposób nie do końca przemyślany. Dobra. Żartowałem. Jedyny sposób, żebym wsiadł w to i przejechał przez miasto z otwartą szybą kierowcy jest... zaraz... nie ma takiego sposobu.
"W czasie deszczu gdy wiatr wieje, słychać Alfę jak rdzewieje."
Panowie, to jest model przedliftowy RR :-)
A tak na poważnie to jest Rolls Roys i Rolls Royce :-) Sprytne.
Tłumaczenie pierwszego słowa nazwy:
- Rolls
- - od toczenia się jako-tako,
- - od zataczającego się blacharza,
- - od... historii powypadkowej, zanim stał się RR,
(duża litera bo to początek zdania)
drugi wyraz:
- Roys
- - na cześć internauty Roy Roysa, który siedział na wielkim żółwiu (na twarzaku)
Nein! Mein Schnitzel!
Aż mnie otrzepało jak na to COŚ spojrzałem wrrrrrrr![]()
Mr. Perfect 4 x K1 World Champion
Nie ukrywam, jest to brzydkie, szkaradne i odrzucające jednak warto zastanowić się jaką rolę mógłby ewentualnie spełniać owy pojazd. Otóż weźmy pod uwagę, że pojazd nie ma "jeździć" na co dzień tylko zarabiać... Wtedy już taki "prawie Roys" ma potencjał. Wesela, podobne uroczystości + jakieś sesje zdjęciowe. Pole manewru dla nietypowych aut jest tu bardzo duże. Motomaniacy , tacy jak my zauważymy jeśli nie na pierwszy rzut oka, to najpóźniej na drugi , że to bubel jednak "normalni śmiertelnicy" mogą polecieć na coś takiego. Reasumują, jeśli pojazd ten ma zarabiać to jak najbardziej pochwalić właściciela. Do użytku codziennego jednak nie bardzo. Udawanie , że posiadamy coś czego ...nie posiadamy jest żenujące.
W ogłoszeniu jest jak byk napisane, że cena 30tyś ( cena minimalna nie została osiągnięta ), czyli chce przynajmniej 31tyś. Tak jak Truth pisze, za tą kasę można kupić inny i się nie ośmieszać. Np taki: http://otomoto.pl/jaguar-inny-daimle...C22795995.html
"W czasie deszczu gdy wiatr wieje, słychać Alfę jak rdzewieje."