Proponuje poszukać problemu trochę głębiej - w przekładni kierowniczej. Bardzo możliwe, że coś się przytkało w maglownicy, albo poleciały jakieś uszczelniacze i z jednej strony ciśnienia nie trzyma.
Proponuje poszukać problemu trochę głębiej - w przekładni kierowniczej. Bardzo możliwe, że coś się przytkało w maglownicy, albo poleciały jakieś uszczelniacze i z jednej strony ciśnienia nie trzyma.
"W czasie deszczu gdy wiatr wieje, słychać Alfę jak rdzewieje."
Pasek był a też chce wymienić napinacz zamówiłem i czekam jak dojdzie zobaczymy czy to coś pomoże.
Jeśli winny byłby napinacz i pasek by się ślizgał to miałbyś prawdopodobnie problemy również z ładowaniem. Jeśli pompa była by wadliwa układ gubił by wspomaganie i w lewo i w prawo. Jedź do mechanika i niech się przyjrzy przekładni kierowniczej bo raczej tam leży problem.
P.S Przypomnij sobie czy przed wymianą węża nie kręciło się ciężej w jedną stronę. Jeśli tak to bardzo możliwe, że awaria w przekładni powodowała za duże ciśnienie, które znalazło najsłabszy punkt w układzie i czas życia węża się skończył. Założyłeś nowy i ukazał się problem dokładniej.
Ostatnio edytowane przez krzysiek7er ; 06-04-2012 o 12:05
"W czasie deszczu gdy wiatr wieje, słychać Alfę jak rdzewieje."
który wąż wspomagania wymieniałeś zakładałeś orginał
Tak oryginał 200 zl ze mnie zdarli a ma to jakieś znaczenie ?
czyli niskiego ciśnienia drugi kosztuje około 800 często go zakuwają z ominięćiem dławika w środku wężą układ lubi wtedy głupnąć
Sprawa rozwiązana podczas naprawy wszystko zostało rozkręcone żeby sprawdzić gdzie cieknie i do jednego z przewodów wpadł paproch który tamował regularny przepływ płynów teraz jest okej.