Nieważne ile ma lat, ważne jak było dbane.
M20 i M30 były we właściwych sobie czasach wzorcem kultury pracy, 6 cylindrowe BMW było zawsze klase wyżej od R4.
Teraz mało kto wie o co chodzi, nowsze jednostki wnoszące inne rozwiązania spowodowały, że mało kto wie jakimi kategoriami było to dawniej postrzegane. Np. jaką przepaścią było mieć rekina na gaźniku a na wtrysku.
Twierdzenie że motor który ma 25 lat ma chodzić jak młockarnia jest powszechnie propagowane.
Tym większą satysfakcję ma ten, który posiadając takie auto, z efektów dźwiękowych dostaje tylko szum vicso i miarowe dudnienie 6 cylindrów :D
Cichutkie M20, M30 jest obecnie nie spotykane, z późniejszymi jednostkami jest nieco lepiej, jednak pojawienie się na lokalnym forumowym spocie zdrowym V12 posiadanym przez Banola, też wprawiło kilka osób w zdziwienie, bo jest to motor, którego przy zamkniętej masce, na wolnych po prostu nie słychać.