Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: wymiana wtryskiwaczy M30

  1. #21
    Doświadczony Użytkownik Awatar sz4l0ny
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    2,755
    BMW
    e32
    Skąd
    Kraków
    Nieważne ile ma lat, ważne jak było dbane.

    M20 i M30 były we właściwych sobie czasach wzorcem kultury pracy, 6 cylindrowe BMW było zawsze klase wyżej od R4.

    Teraz mało kto wie o co chodzi, nowsze jednostki wnoszące inne rozwiązania spowodowały, że mało kto wie jakimi kategoriami było to dawniej postrzegane. Np. jaką przepaścią było mieć rekina na gaźniku a na wtrysku.

    Twierdzenie że motor który ma 25 lat ma chodzić jak młockarnia jest powszechnie propagowane.

    Tym większą satysfakcję ma ten, który posiadając takie auto, z efektów dźwiękowych dostaje tylko szum vicso i miarowe dudnienie 6 cylindrów :D

    Cichutkie M20, M30 jest obecnie nie spotykane, z późniejszymi jednostkami jest nieco lepiej, jednak pojawienie się na lokalnym forumowym spocie zdrowym V12 posiadanym przez Banola, też wprawiło kilka osób w zdziwienie, bo jest to motor, którego przy zamkniętej masce, na wolnych po prostu nie słychać.
    Czarne e32 w benzynie!


  2. #22
    Zaawansowany Użytkownik Awatar koNik_N
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    572
    BMW
    1989 E32 750i, 1974 E3 2500, 1976 E12 535i
    Skąd
    KRK
    wszystko prawda - ale M20 jednak w kulturze pracy postawiłbym ponad M30 - pracuje bardziej miękko i aksamitnie ;)
    '59 GAZ 21 | '66 W108 5.6 | '69 W108 280SEL | '72 BA3 2101 1200s | '74 BMW E3 2500 | '76 BA3 2103 1.8iSk | '76 BMW E12 535i | '79 GAZ 24 | '89 Volvo 740 2.3 GLE | '89 BMW E32 750i | '96 Volvo 960 3.0

  3. #23
    Vip Vip Awatar ttrol
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    4,086
    BMW
    e32 750 II 88/W124 250D V 93
    Skąd
    Zgorzała/Warszawa
    Cytat Zamieszczone przez sz4l0ny Zobacz posta
    Nieważne ile ma lat, ważne jak było dbane.

    M20 i M30 były we właściwych sobie czasach wzorcem kultury pracy, 6 cylindrowe BMW było zawsze klase wyżej od R4.

    Teraz mało kto wie o co chodzi, nowsze jednostki wnoszące inne rozwiązania spowodowały, że mało kto wie jakimi kategoriami było to dawniej postrzegane. Np. jaką przepaścią było mieć rekina na gaźniku a na wtrysku.

    Twierdzenie że motor który ma 25 lat ma chodzić jak młockarnia jest powszechnie propagowane.

    Tym większą satysfakcję ma ten, który posiadając takie auto, z efektów dźwiękowych dostaje tylko szum vicso i miarowe dudnienie 6 cylindrów :D

    Cichutkie M20, M30 jest obecnie nie spotykane, z późniejszymi jednostkami jest nieco lepiej, jednak pojawienie się na lokalnym forumowym spocie zdrowym V12 posiadanym przez Banola, też wprawiło kilka osób w zdziwienie, bo jest to motor, którego przy zamkniętej masce, na wolnych po prostu nie słychać.
    Hej, to z fizyki wynika, że 6 cylindrów pracuje najstabilniej. Podobnie z V12, w końcu dwie szóstki. Z tym odgłosem silnika to jednak chyba przesadzasz, słychać chociażby dwa paski wielorowkowe albo szum łożysk w kołach pasowych tego paska i to nawet w nowych autach. Oczywiście mogę się mylić, chociaż trochę różnych silników BMW widziałem, może nowe M70 było niesłyszalne. Mam nadzieję, że kolega Banol będzie na zlocie. Nie pisałem też wcześniej o młockarni, nie popadajmy w paranoję. Ale idąc tym tropem, żebyśmy wszyscy mieli silniki pracujące jak dwadzieścia lat temu, powinny przejść co najmniej kapitalny remont góry i to profesjonalny. Tak dla przykładu z innej beczki kolega z pracy zrobił ostatnio remont góry w Astrze jedynce 1.3 8V, którą jeździ od nowości, czyli od 92 roku. Wiem to nie BMW, ale niektórzy traktują auto jako środek do transportu, nie jako legendę. Auto przed remontem miało 470 tyś przebiegu, gaz pierwszej generacji, dojeżdża do pracy codziennie prawie 100km. Jaki był efekt naprawy, silnik pracuje tak równo, że test monety przechodzi bez problemu, niczym M70 na Youtube. Wniosek jest taki, że nie tylko BMW stanowi o jakości silników. Jeszcze dorzucę, że ze względów ekonomicznych ten silnik od zawsze zalewany jest minerałem Lotosa.
    pozdrawiam Bartek

  4. #24
    Doświadczony Użytkownik Awatar sz4l0ny
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    2,755
    BMW
    e32
    Skąd
    Kraków
    Nie pisałeś o młockarni, bo wypowiadałeś się odnośnie M70, które z definicji rzadziej wpada w ręce chama.

    Jednak i na to znajdę przykład, niegdyś wiedziony intencją znalezienia rokującego 750iL "po pieniądzach" pojechałem oglądać pewien egzemplarz, wybrawszy się właśnie z kolegą posiadającym stare dobre 325i.
    Przejażdżka tym pojazdem, co prawda z ewidentnym defektem w postaci "zawieszonego" popychacza, sprawiała nam obu dużo większy dyskomfort niż Panu, który tym powoził. Klawiatura cichła gdzieś przy 2.5 tys. jednak tak naprawdę nie była to przecież cisza, a nieustające klepanie chwilowo zamieniające się w świst :D

    Pan podał tę wadę jako "domniemany defekt, który za jakiś czas wypadałoby usunąć". Nie wdawałem się w dyskusję, nie podejmując nawet próby uświadamiania tego co się dzieje i ile pracy trzeba żeby to usunąć, zważywszy na V12. Pozostałe walory pojazdu także nie odbiegały standardowi, który wyznaczał stan tej jednostki.

    To oczywiście jeden odosobniony przykład. Pewnie mógłbym też dołożyć jeszcze jakąś historię z podobną iL po którą wybraliśmy się razem z Banolem, choć to nie miejsce i czas.

    Taki albo gorszy stan gangreny prezentowało większość M30 z którymi miałem styczność, niezależnie czy przy oględzinach przed próbą nabycia całego pojazdu, samego silnika czy cokolwiek w tym rodzaju.
    Przestało mnie to dziwić kilka lat temu :D

    Teraz przestaje mnie dziwić, że nie docenia się solidności pewnych rzeczy, gdyż nawet to co odporne i pancerne, przy niezmiennej konsekwencji zaniedbań w końcu ulegnie powolnemu rozkładowi i dogorywać będzie latami w sposób właściwy nieumarłym :D posądzane o "głośną pracę z natury" i inne brednie "ten typ tak ma".
    Ostatnio edytowane przez sz4l0ny ; 07-04-2012 o 21:40
    Czarne e32 w benzynie!


  5. #25
    Vip Vip Awatar ttrol
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    4,086
    BMW
    e32 750 II 88/W124 250D V 93
    Skąd
    Zgorzała/Warszawa
    Cytat Zamieszczone przez sz4l0ny Zobacz posta
    Nie pisałeś o młockarni, bo wypowiadałeś się odnośnie M70, które z definicji rzadziej wpada w ręce chama.

    Jednak i na to znajdę przykład, niegdyś wiedziony intencją znalezienia rokującego 750iL "po pieniądzach" pojechałem oglądać pewien egzemplarz, wybrawszy się właśnie z kolegą posiadającym stare dobre 325i.
    Przejażdżka tym pojazdem, co prawda z ewidentnym defektem w postaci "zawieszonego" popychacza, sprawiała nam obu dużo większy dyskomfort niż Panu, który tym powoził. Klawiatura cichła gdzieś przy 2.5 tys. jednak tak naprawdę nie była to przecież cisza, a nieustające klepanie chwilowo zamieniające się w świst :D

    Pan podał tę wadę jako "domniemany defekt, który za jakiś czas wypadałoby usunąć". Nie wdawałem się w dyskusję, nie podejmując nawet próby uświadamiania tego co się dzieje i ile pracy trzeba żeby to usunąć, zważywszy na V12. Pozostałe walory pojazdu także nie odbiegały standardowi, który wyznaczał stan tej jednostki.

    To oczywiście jeden odosobniony przykład. Pewnie mógłbym też dołożyć jeszcze jakąś historię z podobną iL po którą wybraliśmy się razem z Banolem, choć to nie miejsce i czas.

    Taki albo gorszy stan gangreny prezentowało większość M30 z którymi miałem styczność, niezależnie czy przy oględzinach przed próbą nabycia całego pojazdu, samego silnika czy cokolwiek w tym rodzaju.
    Przestało mnie to dziwić kilka lat temu :D

    Teraz przestaje mnie dziwić, że nie docenia się solidności pewnych rzeczy, gdyż nawet to co odporne i pancerne, przy niezmiennej konsekwencji zaniedbań w końcu ulegnie powolnemu rozkładowi i dogorywać będzie latami w sposób właściwy nieumarłym :D posądzane o "głośną pracę z natury" i inne brednie "ten typ tak ma".
    Ciekawe podsumowanie, mam nadzieję, że się spotkamy na zlocie. Wracając do tematu, mam nadzieję, że koledze uda się doprowadzić M30 do porządku i będziemy o tą wartość mądrzejsi.
    pozdrawiam Bartek

  6. #26
    Doświadczony Użytkownik Awatar ManiacDrifting
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    3,325
    BMW
    E32 735iAL...
    Skąd
    Bikini Dolne
    Konik oringi przy wtryskach warto posmarować oliwką wtedy napewno się nic nie sfinie i łatwiej wejdzie, jak już ogarniesz temat to podziel się wrażeniami jakiekolwiek by nie były.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •