Nie wiem jak jest przy M30 ale u siebie(M60) to rozpórka od dołu dotyka pokrywy silnika a od góry jest o włos od maski tak, że jak ktoś przysiądze na masce(gdy akurat nie zauważe ;p) to maska oprze się o rozpórke....tam nie ma więcej miejsca po prostu, a co do przerabiania no to praktycznie tyle roboty co przy spawaniu nowej, chyba że ktos Ci ja w jakiś sposób nagnie, ale wątpie aby ktoś się podjął tego na własną odpowiedzialność, także generalnie wg. mnie to ciężka sprawa niestety.