No ciekawe. Szkoda, że tylko jeden model felg.
Znałem ludzi, którzy faktycznie całe tiry różnych felg z DE ciągnęli. Nie mam pojęcia na jakich zasadach je stamtąd zdobywali. Ale i tak opłacało im się sprzedawać 17-18 cali z markowymi oponami niskoprofilowymi (używanymi, po 7mm bieżnika) za 1500-2000! I nie były to chińskie podróby...

hmm...