Dla mnie LIPA.
Auto jest wylizane pod sprzedaż.
Dla mnie LIPA.
Auto jest wylizane pod sprzedaż.
Chłopaki, nie popadajmy w skrajności. Wiadomo, że sprzedając auto, wyczyścisz je żeby dobrze się prezentowało.
Ostatnio był temat jak gość wykręcił bąka na piachu, miał ogólny śmietnik w aucie, odrapania i błoto.. I też był wytykany.
Dla mnie ten z ogłoszenia prezentuje się ładnie. Jasne wnętrze byłoby lepsze, ale to kwestia gustu Kupującego.
Parujące lampy da się naprawić. Światełka z tyłu ładne.
Faktycznie, należy podjechać na szarpaki, popatrzeć na kanale, obejrzeć podłużnice, spasowanie blach, grubość lakieru, , odpalić na zimno, powąchać spaliny, sprawdzić olej, posłuchać silnika, wpiąć na kompa, przejechać się, pogazować, sprawdzić przebieg...
Ja swoje oglądałem dwa dni po 2h, byłem na policji sprawdzić właściciela i auto, byłem z vinem w ASO (celem sprawdzenia przebiegu), oglądałem dokładnie wszystko po pięć razy.
Trzeba starać się zachować powagę i zimną krew (jak w pokerze) i nie wolno się napalać.
15 letnie auto wiadomo, że ma jakieś niedomagania. I jeśli będziesz je znał i uznasz, że warto je naprawić, to bierz.
Nein! Mein Schnitzel!