Generalnie omija się (lub bardziej trzeba się przypatrzeć) samochody z Włoch i Hiszpanii. Tego by omijał szerokim łukiem, stan idealny może i był ale jak przyjechał z fabryki. W opisie zaznaczył, że serwisowane w ASO, ciekawe czy ma książkę i do kiedy była prowadzona..
Szukaj Niemca, taka moja rada.
Mam już trochę dosyć e39 ile by nie kosztowała i z którego roku by nie była to i tak klapa z tyłu zgniła. Ja bym szukał e34 ale to nie dla mnie samochód.
Wg. vinu nic nie pisze o braku konserwacji. Chodzi przede wszystkim o to by nie była zgniła ponieważ tego zrobić się nie da, bo rdza i tak wylezie i nie miała 5 wiader tynku na sobie.. A takie rzeczy jak zawieszenie , dywaniki, emblemat to pestka. I tak się to wymienia, po prostu się zużywa. Skóry nie wyglądają na wysiedziane jak w większości. Jak silnik się nie gotuje nie jęczy i nie kuleje, skrzynia nie szarpie, nie przeciąga , nie wyje, to reszta z przyjemnością się zajmę. Jeśli okaże się że to parch to ja i tak bardzo lubię jeździ swoją 7 :)
Mam E39 miałem E39 i na żadnej ani grama rdzy:D Nie wiem jak sprawa wygląda w kombiaku ale wątpię by było inaczej... (w obecnej mam lekkie przetarcie lewego progu, i pomimo zdarcia lakieru po zimie ani grama rudej a auto garażowane wiec idealne warunki by były...)Zamieszczone przez beatles86
V8 Garage
W e39 kombi slabym punktem sa tylne klapy- taka bez wypryskow rdzy to naprawde rzadkosc... poza tym jak karosa nie ruszana to trzymaja sie o wiele lepiej jak niejedne ocynkowane :D
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Właśnie o to chodzi dla tego ta jeżeli jest z Hiszpanii i naprawdę nie ma korozji i jest normalnie zakonserwowana fabrycznie, to będzie rzadkość. Z tego co zauważyłem to jeszcze tylne błotniki przy łączenie ze zderzakiem też korodują są tam często małe ogniska ale po zimie robi się już pożar.
potwierdzam w obu e39 mam kropki rdzy na klapie:(((( i to odziwo w tych samych miejscach. na cale szczeście to tylko kilka kropek i nie ma mowy o jakiejś wielkiej korozji . na błotnikach nie zauważyłem
codziennie rano budzę się piękniejszy, ale dzisiaj to już przesadziłem :P
Koledzy o co chodzi z tym brakiem konserwacji? Czy to oznacza, że nie wszystkie auta były fabrycznie zabezpieczane przed korozją?
Przeważnie auta zakupione przez właścicieli w ciepłych krajach nie domagali się ocynkowania, a e38 to było prestiżowy pojazd na tamte czasy, tak więc właściciele napewno nie parkowali ich na parkingach, tylko w garażach - a jak w garażu to po co płacić dodatkowe pieniadze za cynkowanie, a napewno ta opcja była droższa sporo, bo ponad połowa e38 ma nieocynkowaną blachę z tego co patrzę po rozkodowaniach VIN.
Nie ma tez co przesadzac- rdza na klapie to nie jest jakas tragedia... klapa jest elementem wymiennym, jak przerdzewieje to wymienisz na druga wiec nie ma co sie stresowac na zapas :)Właśnie o to chodzi dla tego ta jeżeli jest z Hiszpanii i naprawdę nie ma korozji i jest normalnie zakonserwowana fabrycznie, to będzie rzadkość. Z tego co zauważyłem to jeszcze tylne błotniki przy łączenie ze zderzakiem też korodują są tam często małe ogniska ale po zimie robi się już pożar.
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Tylna klapa kombi rdzewieje w E39 , bo był słaby poddostawca tego elementu, jest to standard w modelu, nic dziwnego. Trzeba zabezpieczyc, pomalowac i jeździć dalej. Nie są to wielkie pieniądze.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
